Wpis z mikrobloga

Mirki, jestem z siebie mega dumna. Wczoraj zakupiłam karnet na siłownię.

Jakieś 2 lata temu chodziłam na siłownię ze swoim niebieskim, bo sama się wstydziłam ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Po kilku miesiącach było widać efekty, zaczęłam się sobie nawet podobać :) Dalej stało się tak, że zaszłam w ciążę, dużo przytyłam i cała moja praca poszła w #!$%@? ( ͡° ʖ̯ ͡°).

Stan na dziś jest taki, że mam 3-miesięcznego bobasa oraz jakieś 20-30 kg do zrzucenia. No i do sedna - wstydzę się iść tam sama :( Dopóki chodziłam z moim niebieskim, to wszystko było dobrze - On siedział sobie na salce dla facetów, ja na salce fitnesowej, ale wiedziałam, że tam jest i jakoś tak mi było raźniej. No i wcześniej nie wyglądałam tak, jak teraz (niestety ciąża zostawiła ślady na moim ciele), co tylko potęguje moje skrępowanie.

Mam nadzieję, że nikt mnie tam dziś nie wyśmieje, bo się zniechęcę i już więcej nie pójdę ( ͡° ʖ̯ ͡°).

#silownia, #odchudzanie, no i trochę #gorzkiezale
  • 35
@Indikatiwus_presentusaktiwus: nie zwiał. Trwa przy mnie dzielnie od 12 lat, bez względu na to, ile kilo waga pokazuje.

Ktoś musi po prostu z bobasem zostać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Grazynka_: z reguły mam, ale tym razem jakoś trudno mi się ogarnąć.

@blachodachowka, @GieJeden: własnie przez te kilkanaście miesięcy, kiedy tam chodziłam, nigdy nikt nikomu złego słowa nie powiedział. Duzi faceci są w swoim swiecie
@I_try_to_talk_to_you: pfff, nie. Może kiedyś jeszcze o bordo zawalczę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@UltimateCraving: własnie na tej siłce, gdzie chodziłam i zamierzam wrócić, raczej nie ma spoconych grubasów. W większości są to ludzie, którzy chodzą tam od lat. Faceci dobrze zbudowani, którzy dopracowują detale albo ćwiczą, by utrzymać wypracowany już efekt. Kobiety, które przychodzą podnieść tyłek albo wysmuklić nogi. Takie detale, których byś nie zauważyła, gdyby
@madziulek85: poczekaj, aż będziesz miała co wyszczuplić i wtedy idź bez skrępowania na siłownie, a teraz cieple ubranko i biegi (lub jak nie masz kondycji to marszobiegi), zrzucisz do wiosny spokojnie 10+ kg, a i odporność Ci się poprawi, wydasz pieniądze na coś materialnego czyli fajne ciuszki sportowe - normalnie same plusy - polecam z doświadczenia. Wystarczy 3 razy w tyg po minimum 30min, a w miarę poprawy kondycji zwiększaj czas:)