Wpis z mikrobloga

Może mi ktoś wyjaśnić czemu ateiści chodzą na groby? Przecież wg nich leży tam jedynie kawałek węgla i wapnia (bo tlen, wodór i inne pierwiastki w większości się ulotniły lub weszły w reakcję z glebą - trumna nie jest na tyle szczelna). Bo mama każe? Równie dobrze mogą powspominać zmarłych oglądając album ze zdjęciami. WTF?

#kosciol #ateizm #gimboateizm #wtf
  • 114
@Bethesda_sucks: Z dokładnie takiego samego powodu dla którego wierzący chodzą na groby, wiedząc że w trumnie znajduje się jedynie gnijące ciało. No bo przecież dusza jest już w niebie.

Kolego, chciałeś zabłysnąć a twój wpis okazał się skrajnie durny.

To raczej ty nam wyjaśnij teraz dlaczego to WIERZĄCY chodzą na groby, idąc swoim tokiem myślenia.
@Bethesda_sucks: może po prostu chcą oddać cześć zmarłym? To że nie wierzą w niebo czy piekło, boga etc, nie oznacza że nie darzyli szacunkiem tych którzy odeszli. Sam chociaż jestem agnostykiem idę na cmentarz żeby zapalić znicz, jako symbol, nie dlatego że "mama każe".
@mlodyinaiwny: Np. ja, jako agnostyk posiadający w rodzinie prawie samych katolików zostawiam decyzje o pochówku rodzinie. Niech po prostu zrobią co chcą, ja już nie będę żył więc nie będzie mnie to obchodziło.
@Bethesda_sucks: jestem agnostykiem jednak chodze na groby (dzisiaj bylem o 6 rano, te tlumy po poludniu w WWA, brak miejsca do zaparkowania pozniej) bo

1. moja rodzina jest wierzaca i w takich chwilach chce byc z nimi

2. moja zmarla babka byla bardzo mi bliska i chodzeniem na jej grob poniekad oddaje jej szacunek, za wyciagniecie mnie z problemow (zdrowotnych).

nie mysle wtedy o ateizmie/religi jak pewna czesc "uciesnionych" w kraju
@Bethesda_sucks: Zdajesz sobie sprawę, że zdecydowana większość ateistów to agnostycy(statystyka z dupy, wyłącznie własna obserwacja)? To, że ktoś zakłada nieistnienie Boga czy życia pozagrobowego nie oznacza, że nie dopuszcza takich możliwości. Ale na cmentarz chodzi się przede wszystkim właśnie powspominać, panuje tam specyficzna, sprzyjająca temu atmosfera.

@michalkosecki: Czyżby znowu wierzący chcieli mi coś narzucić? Bo takie mam odczucie... ja chodzę z córkami na groby, bo tam leżą nasi bliscy, palą się znicza i jest bardzo nastrojowo. Ale nikomu nie zabraniamy robić tego, co czuje. Ty byś chciał, bo jesteś wierzący?