Wpis z mikrobloga

Może mi ktoś wyjaśnić czemu ateiści chodzą na groby? Przecież wg nich leży tam jedynie kawałek węgla i wapnia (bo tlen, wodór i inne pierwiastki w większości się ulotniły lub weszły w reakcję z glebą - trumna nie jest na tyle szczelna). Bo mama każe? Równie dobrze mogą powspominać zmarłych oglądając album ze zdjęciami. WTF?

#kosciol #ateizm #gimboateizm #wtf
  • 114
  • Odpowiedz
@michalkosecki: Nic nie pisałem o zabranianiu. Zwyczajnie śmieszy mnie, że osoby, które nie wierzą w Boga (a co za tym idzie: w życie wieczne) chodzą na groby żeby oddać cześć zmarłym. Zakładając, że Bóg nie istnieje i życie człowieka kończy się wraz z ustaniem jego procesów życiowych nie ma żadnego racjonalnego powodu by odwiedzać groby zmarłych. W tym momencie ateiści zachowują się kompletnie nieracjonalnie. Tak więć z jednej strony wytykają nieracjonalne
  • Odpowiedz
@Bethesda_sucks: Pomyliłeś ateizm z nihilizmem. Wyjaśniam: mogę nie wierzyć w to, że zmarły mnie "słyszy" a mimo to odczuwać duchową[sic!] potrzebę 'spotkania" z kimś kogo kochałem i wciąż zajmuje ważne miejsce w mojej pamięci. Grób jest symbolem i nie mam nic wspólnego z Bogiem.

PS. Mam nadzieję, że jesteś trollem.
  • Odpowiedz
@Bethesda_sucks: na cmentarzu jest fajny klimat, szczególnie wieczorem jak jest ciemno i się pali te tysiące zniczy. Zresztą nie trzeba być katolikiem, żeby wspomnieć bliskiego i na chwilę refleksji. Ja nie mieszkam z rodzicami już od dłuższego czasu, a to zawsze jakaś okazja, żeby wspólnie spędzić czas. Chociaż w tym roku zostałem w domu z różnych względów. Pewnie za jakiś czas w ogóle przestanę tam przyjeżdżać co jest trochę smutne.
  • Odpowiedz
@Gert: Ale dlaczego, patrząc z drugiej strony, mam mu tego zabraniać? Kościoły i cmentarze da otwarte dla wszystkich, którzy uszanują te miejsca. Nic mi do tego, czy ktokolwiek z tam wchodzących jest hipokrytą czy nie - niezależnie od stanu wiary.
  • Odpowiedz
@patrolez:

Jesteście jak starsze panie bez celu w życiu, które tylko by narzucały swoje myślenie i obgadywały ludzi za plecami.


To tylko błąd w ich bardzo racjonalistycznym myśleniu. Sam nie wierzę. Bardzo rzadko wschód ę dyskusje na takie tematy. Lubię się pośmiać z ateistów.
  • Odpowiedz
@Bethesda_sucks: przy okazji, wiesz ze sa cmentarze tez niekatolickie? (Gdzie na tych pierwszych np maja duże obiekcje do pochowania samobójców). Wiec nie tylko bogiem (rożne inne religie wyznające ten sam byt) musicie sie dzielić, ale wiekszością rzeczy ;)
  • Odpowiedz
  • 1
@Bethesda_sucks: Nie chodzi o swiatelka i muzyke. Jest przyjemnie jasno i kolorowo, znacznie ciszej i ladnie pachnie steryna. To bardzo nastrojowe, pozwalajace na chwile refleksji i zadumy.

Z rodzina mozna sie spotkac przy innych okazjach ale nie chodzi o to, zeby spedzic z nimi pol dnia.

Tak samo ja moge miec pytanie do katolikow.

Dlaczego oplakujecie zmarlych, odczuwacie gniew i niesprawiedliwosc gdy ich zabraknie? Doznali laska Pana, zostali zbawieni i czeka
  • Odpowiedz
@Bethesda_sucks: co jest nieracjonalnego w chowaniu zmarłych i pamiętaniu o nich? Nieracjonalne to jest porzucanie całej historii bo tak. Mylisz ateizm z jakimś hardkorowym komunizmem/rewolucjonizmem nie wiem. Kiepski troll ale 2/10 bo odpisałem
  • Odpowiedz