Podjąłem wczoraj drugą w życiu próbę upieczenia chleba i chociaż mam do tego dwie lewe ręce to dobrze się przy tym bawię.

Chleb nie wyszedł xD

Za pierwszym razem korzystałem z bardzo prostego przepisu, który nawet nie zakładał odgazowywania ciasta. Tutaj chciałem zrobić to jednak zgodnie ze sztuką, ale ciasto wyszło mi klejące i w ogóle nie mogłem go uformować w kulę tylko rozłaziło się po desce. Jak temu zaradzić? Użyłem zgodnie z przepisem
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@RHarryH: w piekarni trzeba skorzystać a kalkulatora, który wyliczy jaka ma być temp wody aby wyrobione ciasto miało temp docelową typu 25C.
W praktyce w domu woda z kranu (choć w zimie ma pewnie 10C) lub z temp pokojowej 20
C. Na zimnej wodzie będzie nieco dłużej wyrastać.

@corrs: podziwiam, że ci się miesiąc chciało próbować z tym "ile zabierze".
- To ile ma być wody można z góry określić
  • Odpowiedz
@RHarryH: Ten przepis wyrzuć - on nie ma sensu. Wyrabiane ciasto jak do pieczenia na blasze, a pieczone w formie. Dziwne dodatki. I agresywne ugniatanie na 30min przed pieczeniem. Musisz się zdecydować jaki chleb chcesz piec: taki w formie, czy taki samodzielnie trzymający się kupy. Jeśli robisz w keksówce to bo nie wyrabiasz rękami i dajesz dużo więcej wody. Jeśli wolno stojący, to podrzucam przepis, który mi wyszedł za pierwszym
  • Odpowiedz