Zdąrzyłem przed trzydziestymi urodzinami odhaczyć jedno z moich większych marzeń, jakim było pływanie z największymi rybami świata!
Dodatkowo odhaczone pływanie na niesamowitej rafie koralowej - Ningaloo i oglądanie gigantycznych Humbaków wyskakujących z wody.
Trochę #chwalesie ale jaram się mocno, więc zapraszam na picie kompotu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#yeloneckwaustralii #australia #zwierzaczki #zwierzeta no i trochę #pokazmorde
Musiałem dodać jeszcze raz, bo dalem źle zdjęcia, a nie mogłem już
yeloneck - Zdąrzyłem przed trzydziestymi urodzinami odhaczyć jedno z moich większych ...

źródło: comment_1592374583pzvsjHWHD4713gM4YyusPJ.jpg

Pobierz
@DrHaze: w sumie to głównie snorkluje i staram się rozwijać we freedivingu. Jeśli chodzi o ceny to znajoma wczoraj nurkowała w Exmouth za 150$ + 45$ za wejście na miejscowke. Oczywiście trzeba mieć licencję nurka. Ja niestety, tak jak wcześniej pisałem, nigdy nie będę mógl nurkować, więc zostaje mi to co teraz robię ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Dawno nic nie pisałem, ale to dlatego, że w sumie nie za wiele się działo.
Od listopada do ubiegłej niedzieli mieszkałem w Onslow. Pod koniec maja aplikowałem o przedłużenie możliwości pracowania dla jednego pracodawcy dłużej, niż 6 miesięcy (takie ograniczenia wizowe). Przedłużenie dostałem, ale w sumie po 2 tygodniach stwierdziłem, że wolę pracować na kolejny rok wizy i postanowiłem zawinąć mandżur.
Nową pracę znalazłem w ciągu jakichś 15 minut (chyba rekord). Praca
yeloneck - Dawno nic nie pisałem, ale to dlatego, że w sumie nie za wiele się działo....

źródło: comment_1591421607dBTEVYZQs2efgcvocSmtWm.jpg

Pobierz
Po takiej wizie łatwiej zostać na stale ??


@Cebulaa1: raczej nie, ale 3 lata możesz być, jeśli spełnisz kryteria. Z kasą możesz ściemniać, bo ktoś może Tobie przelać na 5 minut, robisz wyciąg z konta i odsylasz hajs. Ogólnie Australia jest trudna, jeśli chodzi o zostanie na dużej, ale da się. W Nowej Zelandii wystarczy robotę znaleźć, nawet taka podstawowa w kuchni, czy coś.
  • Odpowiedz
Mireczki i Mirabelki. Powiem Wam, że takiego stężenia dzbanów jak w #australia to chyba ciężko szukać. Mieszkam na północnym-zachodzie, można powiedzieć, że ostatni bastion przed #coronavirus
Pracuję w sklepie (coś jak Lewiatan). Robimy co możemy, żeby powstrzymać zarazę. Nosimy rękawiczki, na podłodze są taśmy, żeby ludzie trzymali odstęp, ograniczamy obrót gotówka i nie pakujemy zakupów. Do tego myjemy ręce 20 razy dziennie, dezynfekujemy wszystkie klamki, uchwyty, terminale trzy razy dziennie, ale jedyne
yeloneck - Mireczki i Mirabelki. Powiem Wam, że takiego stężenia dzbanów jak w #austr...

źródło: comment_1584973311hj1ADA2ZdB4n921fm9rtAO.jpg

Pobierz
Dobra wiadomość dla uczestników programu Working Holiday w #australia
Jeśli podejmiecie pracę przy naprawie szkód spowodowanych przez pożary, to możecie w ten sposób przedłużyć wize o kolejny rok. Praca może być płatna, lub wolontariat. Bez znaczenia. Dodatkowo możecie, dzięki temu, pracować u jednego pracodawcy do 12 miesięcy, bez pytania o zgodę "Immi". Dotychczas było to 6 miesięcy.
#yeloneckwaustralii
@samuraj24: ja tu jestem już 5 miesięcy i nie miałem problemu, nawet z jednym pająkiem. Ogólnie jak słyszę o pająkach i wężach, to dziwnym trafem, mówią to osoby, które nigdy tu nie byly ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
W Australii nie tylko ucierpiały dzikie zwierzęta. Ogromne ilości zwierząt hodowlanych, uprawy, owoce i warzywa też dostały mocno po dupie. Już dziś wiadomo, że na przyszły tydzień nie będą realizowane zamówienia na pomidory, awokado, cytrusy, jabłka i gruszki. Banany się ostały, będą po mniej więcej 50 zł za kilogram. To tylko początek. Będzie jeszcze gorzej, bo mięso wystrzeli w górę jak rakieta.

Na zdjęciu farmer dobijający jedną ze swoich krów, która została
yeloneck - W Australii nie tylko ucierpiały dzikie zwierzęta. Ogromne ilości zwierząt...

źródło: comment_z6w4kiuYhnL48TdkcFHSQfi1reIqSQXO.jpg

Pobierz
Wszyscy zawsze mówią o pająkach, wężach i rekinach, gdy mówią o Australii. Ja od wczoraj będę najbardziej uważał na krowy. Godzina 21:00, wracam zmęczony z miasta na moją wioskę. Jadę przepisowe 110 km/h. Nagle dosłownie z nikąd na drodze pojawiły się krowy. Nawet nie było czasu na hamowanie, tylko perfekcyjnie wykonany manewr łosia. Miałem dużo szczęścia, że pierwsza krowa zdąrzyła już opuścić prawy pas, gdy kilka innych zaczęło wchodzić na lewy. Jedna
yeloneck - Wszyscy zawsze mówią o pająkach, wężach i rekinach, gdy mówią o Australii....

źródło: comment_S0tQjPCw1lsLxgZJ9L6rrzwCWp520TYl.jpg

Pobierz
Czasem coś tam dziabnę o moim życiu w Australii, ale dzisiaj chciałbym się podzielić tym co mnie najbardziej denerwuje po drugiej stronie świata.
Generalnie po szesnastu miesiącach spędzonych w Nowej Zelandii podsumowanie jest jedno - jest bardzo podobnie i generalnie #!$%@?ą mnie te same rzeczy.

Jedzenie.
Dieta Australijczyków jest tak uboga, że można większość dań policzyć na jednej ręce. Steki, frytki, baked beansy, chleb tostowy i ciasta z mięsem. Wyroby mleczne to
yeloneck - Czasem coś tam dziabnę o moim życiu w Australii, ale dzisiaj chciałbym się...

źródło: comment_S0hQsWxix1zJpkVXwtEXfEYjI9xU6duq.jpg

Pobierz
Jako, że dostałem już kilka wiadomości odnośnie kosztów związanych z wyjazdem do Australii, jak również pytania o samą wizę, postanowiłem zrobić o tym wpis.

Ogólnie zacznę od tego, że Australia zawsze była moim marzeniem i w ten rok nie był jedynym, w którym próbowałem uzyskać wizę Work and Holiday (subclass 462). Pierwszą próbę podjąłem w 2016 roku, gdzie wiz było 200 na rok. Musiałem spać pod ambasadą w Warszawie, żeby dostać jakiś
yeloneck - Jako, że dostałem już kilka wiadomości odnośnie kosztów związanych z wyjaz...

źródło: comment_biKrkXhvDBqEsehKRbYMPoqfPZRE6q9K.jpg

Pobierz
@biauywilg: właśnie nie. Jedyne wymaganie do NZ to wiek i prześwietlenie klatki piersiowej, w celu sprawdzenia, czy nie przywieziesz gruźlicy. Prześwietlenie robisz, jak już się załapiesz w limit 100 wiz. Wizy startują chyba 17 lutego o 22:00 czasu polskiego. Wszystko online, rozchodzą się w 3 minuty.
  • Odpowiedz
Ostatni wpis o "Aborygenach" się spodobał, więc postanowiłem napisać coś więcej. Ogólnie ciężko jest coś z "wewnątrz" się dowiedzieć, bo nie zadają się z białymi ludźmi, więc wszystkie informacje opierają się na obserwacji i internecie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Życie takiego "Aborygena" nie należy do najcięższych, przez co sporo białych Australijczyków jest, delikatnie mówiąc, wkurzona na obecny stan rzeczy, ale oczywiście głośno się o tym nie mówi, bo
yeloneck - Ostatni wpis o "Aborygenach" się spodobał, więc postanowiłem napisać coś w...

źródło: comment_k3Ik5e3gIAOyB2xPnNVg36khEGamA6hR.jpg

Pobierz
@waizen WA, wiec pewnie Australia Zachodnia. W Terytorium Północnym podczas kupowania alkoholu na wynos zawsze musisz pokazać dokument, który skanują i sprawdzają czy nie jesteś w bazie. Godziny otwarcia sklepów monopolowych też są bardzo ograniczone. A wszystko właśnie przez rdzennych mieszkańców i ich problem z alkoholem.
  • Odpowiedz
@gorillaz: QLD here, wcześniej VIC w obu stanach otwarcie sklepów z alkoholem było ograniczone, ale nie spotkałam tam problemu pijanych Aborygenów. W Victorii za to ciężko przejść ulicami w centrum bo na każdym kroku leżą naćpani biali.
  • Odpowiedz
W Australii jestem już prawie dwa miesiące i przyznam, że zleciało to jak jeden dzień.
Dzisiejszym wpisem chciałbym przedstawić życie aborygenów, a w zasadzie ludów tubylczych, bo samo słowo aborygen jest tutaj zdecydowanie "zakazane". Samo słowo aborygen jest dla nas określeniem na rdzennych mieszkańców Australii, natomiast tutaj używa się słowa "indiginous", ewentualnie "Torres straight islander". To pierwsze jest zdecydowanie łatwiejsze. Słowo Aborygen (wielką literą) dotyczy plemienia Aborygenów, które pochodzi głównie z Tasmanii.
yeloneck - W Australii jestem już prawie dwa miesiące i przyznam, że zleciało to jak ...

źródło: comment_q6HD5lN9bCe535PQ0fq3uxm4AjbSUs2G.jpg

Pobierz
Miał być wpis o stawkach i zarobkach w #australia więc będzie.
Ogólnie - co mi się podoba w Australii i Nowej Zelandii to to, że za wszystkie prace niższego szczebla płacą tak samo, ale Australia zdecydowanie wygrywa. Wcześniej wspominałem, że jestem na 5 różnych stawkach, dlatego ciężko mi wyliczyć ile zarobię. Teraz okres rozliczeniowy kończył się w niedzielę, więc przy dzisiejszej wypłacie, miałem naliczone tylko 3 dni pracy (ok. 18h), więc zarobiłem:
yeloneck - Miał być wpis o stawkach i zarobkach w #australia więc będzie. 
Ogólnie -...

źródło: comment_8Yow697GI9TJ1TZxa0wqtnU8ZCIDNRNJ.jpg

Pobierz
@mastodont54: ja miałem sporo, bo jeszcze zostały nam oszczędności z Nowej Zelandii ( ͡° ͜ʖ ͡°) Faktyczna suma, jaka była mi potrzebna to mniej więcej składowe:
- wiza 1200 zł,
- Ielts 720 zł + 200 na dojazd, spanie, itp - 920 zł,
- bilety Qatar z Berlina>Qatar>Perth - 3200 zł (tu dałem się naciągnąć, bo na stronie porównywarki zmarnowałem 100 zł na wybór miejsc, można to
  • Odpowiedz
Widzę, że osób zainteresowanych moimi sucharami pod tagiem - #yeloneckwaustralii jest więcej, niż się spodziewałem (o 90 ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Dziękuję bardzo za zainteresowanie.
Wczoraj była niedziela, tutaj w przeciwieństwie do Polski, nie mogłem iść do kościoła, ani posiedzieć z rodziną, bo musiałem iść do pracy #pdk Z pracy wróciłem po 13, ale do 18 pucowałem mieszkanie, bo oczywiście poprzedni lokatorzy tak je zapuścili, że szkoda strzepic
yeloneck - Widzę, że osób zainteresowanych moimi sucharami pod tagiem - #yeloneckwaus...

źródło: comment_Yx5e77UE2Eydy5Iyqi9mNazjVs7rLlgm.jpg

Pobierz
@yeloneck: ale nie za bardzo rozumiem. W jednej pracy na jednym etacie masz 5 różnych stawek? Czyli np. godzinową i co dalej? Czy wg pory dnia różnie płaca np. popołudniowa większa, nocna jeszcze większa itd
  • Odpowiedz