Na fali szaleństwa jakie wzbudził serial X-Files także w Polsce ukazywały się powieści Z Archiwum X. Część z nich to były cieniutkie zeszyciki, będące nowelizacjami scenariuszy. Znacznie ciekawsze było sześć książek które nie opisywały historii z serialu, lecz stanowiły oddzielne historie.

Chodzi oczywiście o Davida Duchovnego, który dla wielu na zawsze pozostanie bohaterem X-files, epokowego serialu Chrisa Cartera. Z tej okazji coś nietypowego: profil postaci Foxa Muldera przedstawiony tak, jakby został przygotowany przez profilera FBI.

Jeden z najlepszych seriali, jakie oglądałem. I nic się od dnia premiery nie zestarzał, dalej potrafi porządnie wystraszyć. Jeśli będziesz miał okazję gdzieś go znaleźć to polecam obejrzeć.

- Jest porównanie, do którego chętnie sięgają astronomowie zajmujący się jedną z najnowszych i najbardziej niezwykłych dziedzin tej nauki, by pokazać, jak trudna jest ich działka. To mniej więcej tak, jakbyś próbował wypatrzeć światło odbite od skrzydełek motyla - tłumaczy Alexander Bohn...