@Kamileqq No ja nie regulowałem go do sprzedaży bo nikt tego nie ogarniał, a ja sam miałem problem ze znalezieniem odpowiedniej literatury żeby to zrobić. Pośmigałem swoją rok i sprzedałem w dobre ręce gościowi który sobie ją zrobił i jeździ do dziś. Nie robiłem swojej bo uznałem, że w takiego "golasa" nie ma sensu inwestować. Ale auto wspominam ogólnie dobrze. Najważniejsze, że cieszy.