@Sanooth: socjal i ciągłe liczenie na państwo... człowiek #!$%@? żeby coś mieć, a inny siedzi na socjalu bo mu się nie chce. Coś się stanie, już tylko od państwa ciągnąć, bo przecież po co pomyśleć wcześniej...
słyszę #boldupy w każdym znalezisku o #kghm , #!$%@?, jak można być takim ignorantem, to ze ktoś ma lepiej od ciebie nie oznacza, ze jest gorszy oraz trzeba to zmienić żeby każdy miał po równo(to nie komuna). #!$%@? pod ziemią albo #!$%@? się z kwasem - trochę szacunku do każdej pracy, jak dla mnie kasjerka w warzywniaku powinna zarabiać co najmniej 2,5 tysiąca a co dopiero taki robol.

btw. co do obliczeń,
Padła mi grafa w kompie dziecka w zabawny sposób: czujnik temperatury rdzenia wskazuje -64 st. a wentylator wyje na 100% mocy, do tego zwiechy przy byle grafice 3D. W związku z tym szukam czegoś w zamian niezbyt drogiego. Może jest ktoś kto chce się pozbyć grafiki leżącej w szafce za sensowne "piniądze"? Co padło: GF8800 GTS 512. Szukam czegoś porównywalnego, ale nawet w znajomym sklepie za 250 zł jest tylko GF 630,
@babydoll: jak to dobrze, że moja dziewczyna w ramach pms po prostu sobie chwilę popłacze raz albo dwa ;]

Co do takiego marketingu - wkurzające to jest, ale zdaje mi się, że najbardziej to denerwuje samych pracowników, którzy muszą te pytania odbębnić tysiąc razy dziennie.

Marketingowcy w takich sieciach są często kompletnie oderwani od rzeczywistości, nie mają pojęcia jak wygląda działanie lokalu/kawiarni/stacji benzynowej na co dzień. I wymyślają te swoje "genialne"
#!$%@?, starły mi się wszystkie te pieczątki-naklejki na legitymacji studenckiej, na ostatniej widać ledwo tylko rok ('13). Wbijam się do dziekanatu, a tam przemiła pani #!$%@? mnie, bo ona nie może mi z tym nic zrobić i ma pretensje, że niby #!$%@? wie co robiłem z tą legitymacją i gdzie ją trzymałem, a przecież naklejki są tak genialne że w żaden sposób się nie ścierają. Tiaaa... Podejście do "klienta" zajebiste... i będzie
@Mehqods: Problem właśnie lezy w tym ze na takie stanowisko bierze się zwykłych ludzi, bez konkretnego wykształcenia z pewnych zagadnień, bo ich działania czasami są wysoce szkodliwe, ale w żaden sposób za to nie odpowiadają bo rączka rączkę myje.