Styl zakopiański w miniaturze

Drewniany model Domu pod Jedlami jest z całą pewnością jednym z ulubionych eksponatów publiczności odwiedzającej Muzeum Stylu Zakopiańskiego w willi Koliba. Co decyduje o jego popularności? Z pewnością kunszt wykonania i rozpalanie wyobraźni odbiorców. Model niektórym przypomina domki dla lalek, dla innych zaś jest prawdziwym dziełem sztuki. Każdy zwiedzający chętnie zagląda przez maleńkie okna i drzwi do środka, szukając miniaturowych mieszkańców tego niezwykłego obiektu. Jego powstanie zaś wiąże
PajonkPafnucy - Styl zakopiański w miniaturze

Drewniany model Domu pod Jedlami jes...

źródło: comment_CH1jddhVIcc8Hjyt11me7JhluXiHUoKe.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
#witkiewicz #literatura

"Dawniej nie było "nienasycenia formą", nie było perwersji w sztuce. A życie nie było bezcelowym poruszaniem się bezdusznych automatów. Społeczeństwo jako maszyna nie istniało. Było miazgą cierpiących bydląt, na której wyrastały wspaniałe kwiaty żądzy, potęgi, twórczości i okrucieństwa."

~~ Stanisław Ignacy Witkiewicz - "Wariat i zakonnica"
N.....i - #witkiewicz #literatura

"Dawniej nie było "nienasycenia formą", nie było...

źródło: comment_CsDzMI2q3toa2a0fnXyt2dHOaGSfjQQS.jpg

Pobierz
#witkiewicz #cytaty #feels

Ty nie wybierasz, ty żresz wszystko, co ci samo w ręce wpadnie jak świnia, twoje apetyty są niższego rzędu, to nie jest metafizyczne nienasycenie. Ja wiem, że takie zjawiska jak my, ludzie bez miejsca, były we wszystkich epokach, ale dziś specjalnie trudno jest w tej formie przeżyć siebie w sposób istotny. Czasem marzę o jakimś salonie z osiemnastego wieku: bredziłbym wtedy o filozofii w sposób niczym nie ukrócony.

  • Odpowiedz
#cytaty #diss #witkiewicz

Ty jesteś potencjalnie inteligentny, ale pojęciowo głupi, nie gniewaj się. Jesteś jednolity blok bez żadnej szparki, w którą myśl może się wcisnąć.
― Stanisław Ignacy Witkiewicz, "Pożegnanie jesieni"
  • Odpowiedz
Pod­sta­wy lo­giki wy­dać się mogą nies­pecja­lis­tom także jakąś bez­myślną bzdurą, pow­tarza­niem z upo­rem te­go, że A równa się A. Ja nie staczam się bezwład­nie po li­nii naj­mniej­sze­go opo­ru - ja mo­je życie sta­ram się przeżyć na tym naj­wyższym po­ziomie, da­nym mi przez przez­nacze­nie, które mam wy­pełnić. Os­ta­tecznie ktoś mu­siał się poświęcić, aby to właśnie zro­bić co ja - tak jak Ju­dasz mu­siał się poświęcić, aby sprze­dać Chrys­tu­sa - inaczej nie byłoby zba­wienia.
  • Odpowiedz