Na stronie tvp info piszą:

Nikt w resorcie obrony nie wiedział o planowanych zmianach w piątkowych obchodach na Westerplatte; nikt nie poinformował urzędników MON-u i funkcjonariuszy Wojska Polskiego o tym, że prezydent Gdańska zaplanował, by apel poległych przeczytał harcmistrz Artur Lemański


Skoro nie wiedzieli to skąd ta babeczka wiedziała, że ma podejść do tego harcerza przed odczytaniem i kazać mu stać? Coś mi się tu nie zgadza, ale przecież niemożliwe, żeby tv,
@wodzik: Manipulacja: wkładasz w usta oponenta brednie celowo, by dyskredytować. Widzę wysoki poziom dyskusji.

Babeczkę mogli poinformować tuż przed ceremoniałem właśnie po to by musiała się z tym zgniłym jajem uporać. Wg. wersji MON, może nie do końca prawdziwej ale należy ją rozpoznać i przemyśleć, harcmistrza miało w ogóle nie być. Więc wg. tej wersji harcmistrz był potraktowany instrumentalnie i skierowany przez gdański magistrat tylko po to by utrudnić i sprowokować
@Polinik: Niestety na każdej uroczystości dodają do przemówień polityczne zawirowania. Tak już jest i pewnie będzie z każdej strony. Mnie nie oburza fakt że mówili o smoleńsku....lecz to że potraktowali młodego człowieka jak przedmiot przez swoje chore motywacje i kompleksy.