Nikt w resorcie obrony nie wiedział o planowanych zmianach w piątkowych obchodach na Westerplatte; nikt nie poinformował urzędników MON-u i funkcjonariuszy Wojska Polskiego o tym, że prezydent Gdańska zaplanował, by apel poległych przeczytał harcmistrz Artur Lemański
Skoro nie wiedzieli to skąd ta babeczka wiedziała, że ma podejść do tego harcerza przed odczytaniem i kazać mu stać? Coś mi się tu nie zgadza, ale przecież niemożliwe, żeby tv, albo MON kłamali w żywe oczy... ( ͡°͜ʖ͡°)
@wodzik: Czyli celowa prowokacja magistratu gdańskiego? Tak jak np. Frasyniuk prowokował funkcjonariuszy by potem szczekaczki rozpuszczały fałszywki o represjach? To jest nawet spójne.
@wodzik: Manipulacja: wkładasz w usta oponenta brednie celowo, by dyskredytować. Widzę wysoki poziom dyskusji.
Babeczkę mogli poinformować tuż przed ceremoniałem właśnie po to by musiała się z tym zgniłym jajem uporać. Wg. wersji MON, może nie do końca prawdziwej ale należy ją rozpoznać i przemyśleć, harcmistrza miało w ogóle nie być. Więc wg. tej wersji harcmistrz był potraktowany instrumentalnie i skierowany przez gdański magistrat tylko po to by utrudnić i sprowokować
@wodzik: Może widziała, że stoi i przebiera nóżkami do wyjścia na mównice? Skoro nikt ich nie poinformował to dlaczego miałaby go dopuścić? a gdyby się okazał ruskim agentem?
@miki4ever: Więć jeśli nie wiesz to dlaczego wyciągasz winoski? Wg. wersji MON całe zajście jest prowokacją. Więc do czasu odpowiedzenia na kluczowe pytania głupotą jest oceniać.
Jeśli to władze Gdańska zarządzały harcerzami oraz zaordynowały odczytanie apelu to wersja MON jest najbardziej prawdopodobna.
@MiKeyCo: Poniewaz to jest typowa zagrywka MON. Jezeli ktos pare razy robi cos takiego, to za 20 razem juz mu nie wierze, tylko zakladam, ze mowi nieprawde.
Czyli "nic nie wiem ani nie mam dowodów, ale ma wyrobioną opinię". Dziękuję.
@MiKeyCo: W twoim przypadku jest dokładnie tak samo. Nie ma dowodów na żadną prowokacje, poza słowami Adamowicza przeciwko oświadczeniu MON.
Co do twojego "artykułu", to wyłączenie nagłośnienia jest faktem, ALE nikt sobie nie zadał trudu, żeby kogokolwiek o to zapytać. Czy może błąd osoby obsługującej nagłośnienie, czy może usterka techniczna. Lepiej napisać chwytliwy tytuł, że to "Adamowicz wyłączył".
Skoro nie wiedzieli to skąd ta babeczka wiedziała, że ma podejść do tego harcerza przed odczytaniem i kazać mu stać? Coś mi się tu nie zgadza, ale przecież niemożliwe, żeby tv, albo MON kłamali w żywe oczy... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#bekazpisu #westerplatte #tvpis
Babeczkę mogli poinformować tuż przed ceremoniałem właśnie po to by musiała się z tym zgniłym jajem uporać. Wg. wersji MON, może nie do końca prawdziwej ale należy ją rozpoznać i przemyśleć, harcmistrza miało w ogóle nie być. Więc wg. tej wersji harcmistrz był potraktowany instrumentalnie i skierowany przez gdański magistrat tylko po to by utrudnić i sprowokować
wysoce prawdopodobne
co nie zmienia faktu, że można było załatwić to inaczej a nie po chamsku się odzywać do druha
http://niezalezna.pl/202301-skandal-na-westerplatte-adamowicz-wylaczyl-mikrofony-podczas-apelu-poleglych
Jeśli to władze Gdańska zarządzały harcerzami oraz zaordynowały odczytanie apelu to wersja MON jest najbardziej prawdopodobna.
@MiKeyCo: W twoim przypadku jest dokładnie tak samo. Nie ma dowodów na żadną prowokacje, poza słowami Adamowicza przeciwko oświadczeniu MON.
Co do twojego "artykułu", to wyłączenie nagłośnienia jest faktem, ALE nikt sobie nie zadał trudu, żeby kogokolwiek o to zapytać. Czy może błąd osoby obsługującej nagłośnienie, czy może usterka techniczna. Lepiej napisać chwytliwy tytuł, że to "Adamowicz wyłączył".