Sangreal
Sangreal
Oglądam sobie nowego Jacka Ryana i naszła mnie taka konkluzja. Ostatnio w telewizji leciało Polowanie na Czerwony Październik, z Baldwinem w roli wcześniej wymienionego Ryana. Trochę zatęskniłem za czasami, gdzie fabuła filmów szpiegowskich polegała na grze w kotka i myszkę między USA, a ZSRR. Gdzie stawką były plany tajnego rosyjskiego okrętu podwodnego (lub sam okręt), rakiety balistycznej lub myślwica. A nie tak jak teraz, gdzie szpiedzy biegają za ciapakami po pustynii, próbując