Dawno sie tak nie #!$%@?łem i znowu dostałem potwierdzenie że Wrocław ma chyba najbardziej bezczelnych meneli w Polsce. Stoje sobie na fajce i widze że mnie wypatrzył, podchodzi do mnie i pyta o fajka. No to mówie dobra, dzisiaj mam dobry humor i mu dam, wyciągam chce mu dać jednego a ten do mnie z łapą żebym mu dał całą paczke bo po co mi XDDDD Skończyło sie na tym że darmozjad
XD

Z rana przed początkiem roboty przypomniałem sobie, że muszę kupić obiad do roboty. Wychodząc mówię do współpracowniczki:
- wychodzę do sklepu, kupić ci coś? Woda, batony, szlugi? (Dużo pali)
- nie... mam już fajki z małym
Putinkiem
- a ok.... zaraz jaki mały Putinek?!
- no takie, patrz

XDDDDDD

#pracbaza #pasjonaciubogiegozartu #szlugi #papierosy #chwiladlaciebie
SzubiDubiDu - XD

Z rana przed początkiem roboty przypomniałem sobie, że muszę kupi...

źródło: comment_1627026149eGoTSoDNToTgAHfyHIdCZV.jpg

Pobierz
Muraski, Murabelki - udało się komuś z was rzucić palenie razem z Desmoxanem? Jeśli tak, to w którym dniu kuracji odstawialiście na dobre fajki? Ja jestem po drugiej tabletce i jeszcze zajarałem, chociaż czuć coś tam faktycznie że już nie bardzo się chce. Mam nadzieję że trochę samodyscypliny pomoże z tym również, w sumie nie palę tak horrendalnie długo bo ok 5 lat, ale doszło już do paczki dziennie i postanowiłem rzucić
@Nitrokukla: rzucałem z tabexem (czyli to samo), jakoś 2 albo 3 dnia kuracji jak paczka się skończyła około 10:40 to powiedziałem dość.
Dam ci radę, zamiast katowania się myślą o samodyscyplinie, byciu twardzielem, rozpisz listę plusów dodatnich i ujemnych palenia i się tego trzymaj. Jak najdzie ochota, to przypominasz sobie, dlaczego chcesz się wyleczyć. Odstawienie alkoholu też pomaga, dla mnie piwerko bez papieroska nie istniało.
@Nitrokukla: ja piłem piwko tylko w weekendy, z umiarem ofc ale to był nawyk. Obecnie jestem abstynentem.
Z nawykami mi się udało bo wtedy się zaczynał twardy lockdown i część przyzwyczajeń z życia biurowego odpadło. Nie miałem nigdy takiego "psa pawłowa", żeby nieświadomie odpalać szluga.
Waga poszła w górę, oj poszła. Czego nie przepalałem, to przejadałem i od 2 miesięcy próbuję coś z tym działać.
Jak to jest z tymi epapierosami w końcu? W porównaniu do normalnych. Zdecydowanie jak paliłem kiedyś elektrycznego, to rzadziej kaszlałem i się lepeij czułem, jednak ostatnio coraz więcej artykułów, że e-fajki rozwalają pluca i mają bardzo zły wpływ na zdrowie w dłuższej perpektywie (gorszy niż tradycyjne fajki). Z dwojga złego, co lepsze?
#epapierosy #epapieros #efajka #efajek #elektrycznycygaretto #ecig #vaporizer #vape #kiciochpyta #przegryw #tyton #papieros #fajury #szlugi #szlusie #marlboro #lm #kamelki
Chyba raczej wszystkie to scamy ( ͡° ͜ʖ ͡°) a czy się opłaca? Zakładając, że nie zrobiliby w ch**a to bardzo się opłaca. Ale pewnie robią, więc nie warto