Ostatnio zauważyłem że mój ojciec ma problem ze zbieractwem. Co więcej on sam też to zauważył. Czy znacie jakieś metody od czego zacząć walkę z tym problemem i pozbywanie się niepotrzebnych rzeczy?
Zresztą, u mnie też jest to problem i muszę jakoś zacząć pozbywać się niepotrzebnych urządzeń których nie używam bo niebawem zarosne tym aż szkoda kogokolwiek zapraszać do mieszkania.
Szukam jakiś poradników i artykułów na temat syllogomanii.

U mnie to problem jest
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#mirki jest taka sprawa.

Przybywa mi zużytych nabojów CO2.
Jakieś takie wewnętrzne przeczucie, że do czegoś się przydadzą, nie pozwala mi ich po prostu wyrzucić do śmieci.
Poza tym są fajne - metalowe, dźwięczne, błyszczące, mają fajny kształt... z tego na pewno da się coś zrobić.

Macie
FlasH - #mirki jest taka sprawa.

Przybywa mi zużytych nabojów CO2. 
Jakieś takie ...

źródło: comment_15967822833qirCwZjEnh9nEcBSxqVPO.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@FlasH nawiercasz z boku, rozwiercasz na górze, przez boczny otwór lejesz naftę, przez górny wkładasz knot.. ewentualnie ucinasz dolną część i lutujesz do miedzianej rurki a naftę lejesz zbiorczo a nie do każdej fiolki z osobna.
  • Odpowiedz