@wezsepigulke 20-30km to dla mnie norma w weekend. Tym razem też nie planowałem tak długiego tripu, ale stwierdziłem, że skoro do centrum Norymbergii mam rzut magnesem, to dlaczego by nie pójść kawałek dalej. Przyznaje jednak, że ostatnie kilometry były już ciężkie, zwalszcza, że zaczął napierdzielac marznący deszcz.
@wesolarzapka: Kiedyś też lubiłem se zrobić taki trip z buta. Autobusem jechałem nad zegrze, a potem z zegrza wracałem z buta do wawy. Po drodze se słuchałem jakiś podcastów, powtarzałem słówka na anki i było zajebiście...
... niestety dorobiłem się ostróg piętowych + kolana mnie coraz bardziej napieprzają, więc chyba bym się zesrał jakbym obecnie miał przejść więcej niż 20km xD