Te dokonania na rynku orientalnym brzmiały bardzo imponująco i miały stanowić o uniwersalności muzyki disco polo oraz twórczości "kultowego zespołu'. Wszystko fajnie, do momentu gdy muzyczne podboje Świerzyńskiego, traktowanego rzekomo przez Chińczyków jak "dziecko cesarza" okazały się po prostu... kłamstwem.
Zespół co prawda wydał płytę ze swoimi największymi przebojami w języku chińskim, jednak ukazała się ona jedynie na rynku Polskim. Bardzo prawdopodobne, że nikt w Chinach o zespole nie słyszał. Do dziś nie wiadomo do końca co zawiodło lub co przeszkodziło zespołowi w ekspansji na wschodni rynek,. Wiadomo natomiast, że liczby i wydarzenia, które Świerzyński podał w 2013 roku w wywiadzie dla gazety "Polska. The Times", były nie tyle co naciągane, co od początku do końca fałszywe.
Źródła:
https://gwiazdy.wp.pl/bayer-full-mial-podbic-chiny-67-mln-sprzedanych-plyt-to-mit-6576604226112160a?c=336&src01=f1e45
https://kultura.onet.pl/muzyka/wywiady-i-artykuly/bayer-full-podbija-chiny-czyli-najwiekszy-bajer-w-polskiej-muzyce/m9wyyyb?utm_source=duckduckgo.com_viasg_kultura&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&utm_v=2
Dajmy na to, taki Radosław Pazura przychodzi do DDTVN i opowiada jak się zmagał z grzybicą paznokci, a Dorota Chotecka opowiada o tym jak to dobrze jej się żyje odkąd codziennie je marchew.
Zastanawiam się czy to transakcje wiązane- czyli tv daje pokazanie twojej mordy w tv a ty dajesz z dupy temat.
Albo jakieś talk-show jak Wojewódzki.