194 031,00 - 14,53 = 194 016,47

Dziś postanowiłem zaliczyć ciut inną trasę – nawet nie zbliżywszy się do portu, pobiegłem plażą aż do Orzechowa i za Wydmę Orzechowską. Warunki były doskonałe, chwilami nawet przemknęło mi przez myśl, że jest tak jakby chłodnawo ( ͡º ͜ʖ͡º) Po raz pierwszy podczas tego wyjazdu trafiłem na mgłę – trzeba przyznać, że widoki były boskie ()

Biegło się nieźle, choć jakoś specjalnie się nie przykładałem
enron - 194 031,00 - 14,53 = 194 016,47

Dziś postanowiłem zaliczyć ciut inną trasę –...

źródło: comment_1660162607DWNHVWAQn1Ia8xlomTE5NF.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

194 216,36 - 16,11 = 194 200,25

Odliczam ostatnie dni w #ustka - póki są siły, biegam wytrwale. Strava już mnie ogłosiła local legend na molo ustka ( ͡° ͜ʖ ͡°) Uparcie walczę też o dołączenie nowej kładki rowerowej do heatmapy, żeby łatwiej było wyznaczać przez nią trasy na garminie (ʘʘ)

Miłefo dnia!

#sztafeta #biegajzwykopem #bieganie
enron - 194 216,36 - 16,11 = 194 200,25

Odliczam ostatnie dni w #ustka - póki są sił...

źródło: comment_1660022817eYbwDseazQkjW8nFMppo4x.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

194 245,03 - 13,17 = 194 231,86

Zawody były wczoraj, a dzisiaj zwykły leniwy bieg po #ustka połączony z zakupami. Mimo początkowych oporów jednak odwiedziłem oba falochrony - trzeba korzystać póki tu jestem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tempo było w miarę przyzwoite - 5:03 min/km - ale po zakupach, z niemal 10 kg siatą, średnia spadła do 5:06 min/km. Dobre i to!

No i w końcu pyknęło
enron - 194 245,03 - 13,17 = 194 231,86

Zawody były wczoraj, a dzisiaj zwykły leniwy...

źródło: comment_1659953997CYFDGQjcYdmKue3bkE5Mz8.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

194 255,66 - 10,63 = 194 245,03

No i stało się – w końcu pobiegłem w zawodach w #ustka (ʘʘ) Tyle lat się rozmijałem z terminem o dzień-dwa i w końcu dopiąłem swego! ( ͡ ͜ʖ ͡)

Trochę się cykałem – w sumie nie wiem czego, bo przecież to zwykłe zawody na 10 km, jakoś tak mam zawsze przed zawodami mam lekką tremę. Trochę głupie, no ale co poradzić.
Szykowało się trochę cięższe bieganie, bo pierwsze 4 km miały prowadzić plażą - a bieganie po piasku to potrafi być męka... Tak się jednak zdarzyło, że dzień wcześniej duże fale po prostu zjadły wąziutki (koło metra szerokości xD) pasek plaży przed Orzechowem - przez co plażą było zaledwie ponad kilometr, a
enron - 194 255,66 - 10,63 = 194 245,03

No i stało się – w końcu pobiegłem w zawodac...

źródło: comment_1659951576FDIBrA5zJlmSGwXRu0bfLe.jpg

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

194 700,72 - 8,02 = 194 692,70

Dziś spokojnie, powolutku a wręcz spacerowo (5:46 min/km) i króciutko. Planowane schłodzenie przed jutrzejszymi zawodami ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie wiem jak będzie, bo prawie połowa trasy prowadzi plażą (co samo w sobie jest masakrą) a od dzisiaj są takie fale, że chyba zniknął pod wodą wąski pasek plaży którym
enron - 194 700,72 - 8,02 = 194 692,70

Dziś spokojnie, powolutku a wręcz spacerowo (...

źródło: comment_1659798272nOCZxdpboW2xbjLKhknNly.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

194 837,95 - 14,13 - 16,01 = 194 807,81

Zapomniałem o wczorajszym wpisie - normalnie czasu zabrakło xD

Dwa kolejne dni spokojnego biegania - wczoraj 5:11 a dzisiaj ledwo 5:28 min/km... Trochę w tym zasługi porannych zakupów - jakoś tak wychodzi, że 2 ostatnie kilometry to bieg tragarza z 10 kg bułek, serów, jogurtów, owoców... Jakoś codziennie zbieram się żeby rowerem podjechać do biedry po grubsze zakupy albo załatwić to podczas wieczornego spaceru - a potem wychodzi że wieczór tak fajny że wracamy do doku plażą i rano lista zakupów rośnie ¯_(ツ)_/¯

Niezmiennie
enron - 194 837,95 - 14,13 - 16,01 = 194 807,81

Zapomniałem o wczorajszym wpisie - n...

źródło: comment_1659679470Cblhe4ngAbhNme2tDwxaym.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

194 956,94 - 10,22 = 194 956,72

Dzisiaj ewidentny dzień lenia i śpiocha ( ͡º ͜ʖ͡º) Cóż poradzić - dni intensywne, oprócz biegania jeszcze z 10 km chodzenia tu i tam (często z młodym na karku gdy mu się wózek znudzi) i parę przejażdżek rowerem po zakupy.

Tak więc dzisiaj późno wstałem, a że zapowiada się lampa to trzeba wcześniej zacząć dzień - powrót na 7:00 w sam raz
enron - 194 956,94 - 10,22 = 194 956,72

Dzisiaj ewidentny dzień lenia i śpiocha ( ͡º...

źródło: comment_16595135408KoBVoFrTevoBaKUp10O9O.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

195 077,31 - 15,06 = 195 062,25

Urlop urlopem, ale bez biegania się nie obejdzie ( ͡º ͜ʖ͡º)

Tradycyjny bieg przez #ustka - po plaży, z zaliczeniem obu falochronów i nowej kładki rowerowej, bułeczki i pierdółeczki kupione (kurde, dwie wielkie torby się z tego zrobiły xD) i spokojny powrót na kwaterę
enron - 195 077,31 - 15,06 = 195 062,25

Urlop urlopem, ale bez biegania się nie obej...

źródło: comment_1659427362x77gJDU4JQfcq0rGtXU73F.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

195 063,16 - 12,02 = 195 051,14

Dzisiaj dzień lenia. Nie chciało mi się odpowiednio wcześnie wstać, więc nici ze wschodu Słońca. Z drugiej strony w końcu to urlop ( ͡º ͜ʖ͡º)

A że dzień lenia, to tym razem odwiedziłem tylko wschodnią część falochronu, zachodnią olałem i radośnie poleciałem sobie przez nowoodkrytą kładkę rowerową na prawy brzeg Słupii i potem już tylko bułeczki
enron - 195 063,16 - 12,02 = 195 051,14

Dzisiaj dzień lenia. Nie chciało mi się odpo...

źródło: comment_1659361300ZY9M8S96OT1wA3UamuTqb8.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

195 566,40 - 14,26 = 195 542,14

No to kończymy lipiec.
Wynik słaby - były 4 dni bez biegania, wiele dni grubo poniżej 10 km, nawet jakaś bezbieganiowa niedziela wypadła... koniec końców zaliczone 302 km - niby spoko, ale mogłem się bardziej postarać ¯_(ツ)_/¯

Ale cóż to ma za znaczenie, gdy jest #ustka (
enron - 195 566,40 - 14,26 = 195 542,14

No to kończymy lipiec.
Wynik słaby - były 4 ...

źródło: comment_16592569350SfKZcQfNyM9PLvc9Nl9kL.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

280275,98 -18,17 = 280257,81

Ach jakże miło odwiedzić starą dobrą Warszawę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Przyjechałem wczoraj wieczorem, jeszcze przed snem zaplanowałem trasę by rano złapać wschód Słońca po wychynięciu z wawerskich lasów. Niestety jakoś tak wyszło, że ciutkę za późno uderzyłem w kimono - konkretniej to po pierwszej w nocy. Nic więc zaskakującego, że jednak zaspałem, wstając kwadrans przed 6 zamiast
enron - 280275,98 -18,17 = 280257,81

Ach jakże miło odwiedzić starą dobrą Warszawę (...

źródło: comment_1599920928fBlGXoiTVoU1Waf8lqPD0C.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

280384,77 - 12,44 - 13,28 = 280359,05

Może i ciężko wstać, ale dzieci i koty pomagają ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kolejne dwa dni z przyzwoitym startem - czyli piąta z groszami. Jakoś mi zależało na w miarę sprawnym dobiciu do standardowego kilometrażu - byłem trochę w plecy i w końcu dzisiaj dobiłem do 110 km.
Standardowe szwendanie się po okolicy, z lekkim polowaniem na fajny wschód Słońca - co się
enron - 280384,77 - 12,44 - 13,28 = 280359,05

Może i ciężko wstać, ale dzieci i koty...

źródło: comment_15998653523kI1OQ4jX4vo06U3YZcS7H.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

280 626,01 - 11,25 - 16,02 - 14,38 - 7,01 - 12,12 - 13,09 = 280 552,16

No i znowu zaległości w dopisywaniu. Wystarczy trochę szkoły i cały plan idzie w p---u ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ciężkie czasy nastały. Po pierwsze - zaczęła się szkoła, więc nie ma już haha hihi - najpóźniej o 7:30 trzeba już być gotowym do wyjścia, po śniadaniu, przygotowaniu dzieciakom drugiego śniadania… Kurde, za czasów nauki zdalnej był luzik ( ͜) A tu jeszcze pod koniec roku szykuje mi
enron - 280 626,01 - 11,25 - 16,02 - 14,38 - 7,01 - 12,12 - 13,09 = 280 552,16

No i ...

źródło: comment_1599667862Prtxy43Qb60IEiuYbAKHBO.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

282148,67 - 14,04 = 282134,63

Pożegnalny bieg przez Ustkę… aż żal (,) ale przecież były to dwa boskie tygodnie ( ͜)

W sumie miałem komplet wrażeń: były upały, były chłodne dni, parę razy mnie zlało... Do tego jak zawsze tutaj - więcej się wybiegałem po naturalnej nawierzchni (ściółka leśna,
enron - 282148,67 - 14,04 = 282134,63

Pożegnalny bieg przez Ustkę… aż żal (╯︵╰,) ale...

źródło: comment_15986044512f9RHfSmRuyhO9jyrLh4J0.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

282226,45 - 13,32 - 20,02 = 282192,91

Jak się okazuje, świat jest mały nie tylko w Krakowie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Przedwczoraj spotkałem podczas biegu ziomka ze stravy – raczej on spotkał mnie, bo moje rozpoznawanie ludzi to… a szkoda gadać xD
No ale skoro się spotkaliśmy, mieszkamy niedaleko od siebie, biegamy w podobnych wczesnorannych godzinach –
enron - 282226,45 - 13,32 - 20,02 = 282192,91

Jak się okazuje, świat jest mały nie t...

źródło: comment_1598555499OeHFVxlrKLED6LKithH0zZ.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@enron: WTF - jak Panie Enron, lot do Gdańska, a tam do Ustki biegiem?! Zaskoczyłes mnie - czytam buty do paczkomatu, why?! Dlaczego nie do auta a tu proszę :)
  • Odpowiedz
282409,80 - 11,03 = 282398,77

No i się w końcu doczekałem - uczciwie mnie zlało xD

Przebudziłem się wcześnie, jeszcze przed piątą. Usłyszawszy deszcz bębniący o szyby uznałem, że nie ma pośpiechu i se jeszcze pokimam. Ostatecznie wstałem dopiero po 6.

Nadal
enron - 282409,80 - 11,03 = 282398,77

No i się w końcu doczekałem - uczciwie mnie zl...

źródło: comment_1598352756qRMpL5qdoWNBzMzbGVc0zj.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

282466,46 - 12,41 = 282454,05

Póki co nie jest źle – pogoda gorsza, ale mnie nie zlało…

Po wczorajszym skakaniu na falach chyba solidnie wyczerpałem baterie, bo byłem na tyle wymęczony że wstałem dopiero o 6 rano.
Pierwsze spostrzeżenie – nie słychać deszczu bijącego to okno dachowe ( ͡ ͜ʖ ͡) Czyli jest lepiej niż prognozowane
enron - 282466,46 - 12,41 = 282454,05

Póki co nie jest źle – pogoda gorsza, ale mnie...

źródło: comment_1598272170NMG4m8KAXe06E8rTpzNc0v.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

282734,98 - 11,14- 13,36 = 282710,48

Dwa pochmurne dni – no ale bez narzekania, bo zła pogoda dopiero się będzie zaczynała ( ͡º ͜ʖ͡º)

Wczoraj tak luzacki bieg po okolicy – ot tak, żeby mięśnie się nie zastały. Tempo relaksacyjne. Przy okazji dopracowana prosta trasa na rower (oby się udało choć raz gdzieś pojechać). Równocześnie okazało się, że wieża widokowa w Orzechowie jest zamknięta ze względu na pandemię ( ͡° ʖ
enron - 282734,98 - 11,14- 13,36 = 282710,48

Dwa pochmurne dni – no ale bez narzekan...

źródło: comment_1598176714v04dqKUD2cJKfSt60DIjV3.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach