#365daymusicchallenge #100daymusicchallenge #muzyka

Day 120: A song you like by a band whose name you don’t:

No jak można nazywać się #mamaselita Nie wiem, ale Panowie robią robotę. Cudo jakich mało jeśli chodzi o #rap #rapcore

Taka piękna katastrofa
Na bloga gorzkie czemu nie kochał
To po prostu był zły chłopak
To po prostu był zły chłopak

Jesteś tak naiwna
Na max max max
Chyba nie powinnaś
Aż tak tak tak
Wierzyć
#365daymusicchallenge #100daymusicchallenge #muzyka

Day 68: A song you have requested to be played on the radio:

W Radiu? To chyba tylko jeden numer można grać.

It has to start somewhereIt has to start sometime
What better place than here
What better time than now
All hell cant stop us now
All hell cant stop us now

Ktoś ze mną podkręca to gówno?

Guerilla Radio
Turn that shit up

#rageagainstthemachine #powstanie #
Numer 374: Hollywood Undead - Levitate

Ostatnio słucham tego w drodze na uczelnię, w drodze z uczelni, w domu. Mam wrażenie, że to jeden z nielicznych kawałków zdolnych poderwać moje przytwierdzone do podłogi ciało w powietrze, co można by nazwać... "tańcem". ( ͠° °)

Zachęcam do obserwowania mojego tagu muzycznego #1001traczyn
Playlista tagu na YouTube
Playlista tagu na Spotify

NEKROMER - "Fak the President"
#!$%@? piosenka, ale z jakiegoś powodu jest pod nią mnóstwo pozytywnych komentarzy. Mnie rozwalił komentarz jakiegoś gościa, który powiedział, że "Poziom agresji i mięsa jak u Bentona" (Nigdy nie słuchałem Deicide i nigdy nie zamierzam, gdyż nie jarają mnie tak satanistyczne klimaty, ale porównywanie tych bieda deathcorowców-rapcorowców do Bentona to chyba gruba przesada! xD) Jak myślicie: czy członkowie Nekromera sami napisali te pozytywne komentarze? ( ͡º