Wpis z mikrobloga

Historie z #pracbaza Pani instruktor ds. Kulturalno-oświatowych i terapeuty zajeciowego z grupą seniorów - #pracakaroli

W poniedziałek wróciłam z urlopu, wchodzę na salę, a jeden z seniorów z szyderczym uśmiechem...
-he he.. I co skończył się urlopik?
-no skończył się, skończył.... :(
-nie ma co trzeba robić (dalej się śmieje)
-no tak... Ale za dwa tygodnie znowu mam urlop, a Pan dalej tu będzie siedział #wygryw
-kur **

Wczoraj po zajęciach jeden dziadek Bogdan nalegał żebym się z nim wódeczki napiła bo imieniny ma i taką dobrą kupił, a "te stare pryki po jednym wymiękli"... Zaznaczył oczywiście, że kierowniczka niczego się nie dowie... Smutno mu było bo musiałam odmówić :(

Kolejno... Jeden z seniorów uczęszczających na zajęcia jest niepełnosprawny umysłowo. Wchodzi szczęśliwy do biura i mówi...
-Paniii
-Słucham Pana...
-Bo ja dzisiaj umyty jestem...
-(o Lol WTF) to się cieszę bardzo...
-Nooo :) łeee kurde, ale zapomniałem się tym psik-psik zrobić...
I wyleciał z biura tak szybko jak wszedł

Kochana Pani Basia zagaduje mnie pytając co u mnie, u chłopaka itp... No to grzecznie odpowiadam i mówię, że mój #niebieskipasek został magistrem ;)
Pani Basia uradowana z ekscytacją w głosie
-O to nasza Pani Karolcia pewnie teraz ślub będzie brała... (yyy #logikarozowychpaskow)
-Nie Pani Basiu, na ślub jeszcze za wcześnie :)
-uff to to dobrze, bo moje dzieci tak źle się pożeniły, lepiej panną zostań bo z facetami to tragedia...
(dobrze, że jej mąż jest głuchy bo siedział obok)

Dostałam za zadanie pomóc niektórym wypełnić pewną dokumentację (ze względu na to, że niektórzy nie są w stanie utrzymać długopisu i pisać wyraźnie)...
No więc siedzę sobie z Panem Jurkiem (starym zboczeńcem) i notuje kolejno Imię, Nazwisko...
-Pana adres zamieszkania?
- 'tu mówi adres zamieszkania' zapraszam na kawkę i może jeszcze jakieś lodziki.
-yyyyyyyyy Pana data urodzenia?

Kolejna rozmowa z pewnym Panem
-jak Panu minął weekend?
-a dobrze, dobrze... Na dożynkach byłem bo u nas na wsi były.
-O to super! Potańczył sobie Pan?
-Nooo raz czy dwa...
-to slabiutko
-no, a co zrobić? Gorzałki mi pić nie wolno to i tańczyć się nie chciało, jak bym był młodszy jeszcze może komu bym w ryja dał, a tu nudy...

Nawet Pani kucharka lubi heheszkować... (Jeszcze przed urlopem)
-I co Karolina jedziesz gdzieś?
-Nom jadę do chłopaka...
-O kurde to cały tydzień pieprzyć się będziesz....
-.... Yyyyyyyyy
-Ja to Ci zazdroszczę, mój stary już tak nie chce jak kiedyś...

Dwie babcie rozwiązują krzyżówkę
-Grażyna... "jednokierunkowa dla samochodów"?
-Droga ty debilko!
-faktycznie... Pasuje

#heheszki #truestory #praca
  • 2