Dokładnie 245 zł i jedna godzinna wizyta na strzelnicy w roku - tyle mnie kosztuje roczne utrzymanie sportowego pozwolenia na broń palna: pistolet i karabin.
W cenę wchodzi: jednorazowy udział w zawodach (czas trwania poniżej jednej godziny), naboje, wypożyczenie broni. Jak będę miał swój pistolet to oczywiście będzie taniej. Zanim zdobyłem pozwolenie, wyobrażałem sobie ze zawody to poważna sprawa i trzeba mieć duże umiejętności. Nic bardziej mylnego. Zawody to po prostu wizyta na strzelnicy, która praktycznie nie różni się od zwykłej wizyty na strzelnicy niezawodniczej. Przychodzisz kiedy chcesz, strzelasz z czego chcesz i do widzenia. Ludzie obsługujący strzelnicę ci pomagają, pokazują nawet jak obsłużyć broń. Wiedza że ludzie przychodzą często tylko po to by utrzymać pozwolenie i są bardzo przyjacielsko nastawieni. Sędzie nawet zrobi ci zdjęcie jak poprosisz. Moim zdaniem warto. Polecam strzelnicę Iglica w #warszawa która odwiedzam raz w roku właśnie by utrzymać pozwolenie.
Ze strzelby zrezygnowałem, bo nigdy mnie nie kręciła. Strzelba to dla mnie bezsensowna broń xD Nie widzę realnego zastosowania, ale mogę się mylić. Nie chcę się kłócić w tym temacie i szanuje jesli ktoś lubi.
Oprócz
W cenę wchodzi: jednorazowy udział w zawodach (czas trwania poniżej jednej godziny), naboje, wypożyczenie broni. Jak będę miał swój pistolet to oczywiście będzie taniej. Zanim zdobyłem pozwolenie, wyobrażałem sobie ze zawody to poważna sprawa i trzeba mieć duże umiejętności. Nic bardziej mylnego. Zawody to po prostu wizyta na strzelnicy, która praktycznie nie różni się od zwykłej wizyty na strzelnicy niezawodniczej. Przychodzisz kiedy chcesz, strzelasz z czego chcesz i do widzenia. Ludzie obsługujący strzelnicę ci pomagają, pokazują nawet jak obsłużyć broń. Wiedza że ludzie przychodzą często tylko po to by utrzymać pozwolenie i są bardzo przyjacielsko nastawieni. Sędzie nawet zrobi ci zdjęcie jak poprosisz. Moim zdaniem warto. Polecam strzelnicę Iglica w #warszawa która odwiedzam raz w roku właśnie by utrzymać pozwolenie.
Ze strzelby zrezygnowałem, bo nigdy mnie nie kręciła. Strzelba to dla mnie bezsensowna broń xD Nie widzę realnego zastosowania, ale mogę się mylić. Nie chcę się kłócić w tym temacie i szanuje jesli ktoś lubi.
Oprócz
Ach, zadźganie kogoś nożem jest w sumie spoko, bo nóż nie służy do zabijania.
Jak to często bywa, wyjaśnienie, do czego może służyć broń w rękach zdrowego psychicznie człowieka, spowodowało usunięcie wpisu z wszystkimi komentarzami XD
A że zacząłem już przy okazji wyjaśniać, jak łatwo zrobić pozwolenie i że jest to nawet mniej kosztowne od własnego prawa jazdy, to swój wpis ponawiam w celu obalenia kilku mitów, które, jak się okazuje, obalić ciężko.
Nie
źródło: comment_1636961789anZGX8aQQmDL0NVGO3BVTy.jpg
PobierzTo był zwykły troll. Patrząc na inne jego posty było widać, że z każdego hektolitrami wylewa się frustracja, mówiąc w skrócie miał problemy z deklem.
Jak w każdym hobby - można sobie rozłożyć koszty na rok albo na dwa lata. Nie jest to sport droższy od nart, żeglarstwa, roweru czy innego. Można postrzelać za 100 za miesiąc, można za 1000, można za 10.000...
Oczywiście, rozumiem, że kogoś komu z wypłaty po miesiącu zostaje 30 złotych nie stać na wyżej wymienione - są hobby tańsze, jak