Wpis z mikrobloga

Kilka dni temu jakiś wykopek popełnił bardzo emocjonalny wpis o broni; że do zabijania i w ogóle ktoś, kto się tym interesuje ma nie po kolei w głowie a posiadanie to już zbrodnia sama w sobie.
Ach, zadźganie kogoś nożem jest w sumie spoko, bo nóż nie służy do zabijania.
Jak to często bywa, wyjaśnienie, do czego może służyć broń w rękach zdrowego psychicznie człowieka, spowodowało usunięcie wpisu z wszystkimi komentarzami XD

A że zacząłem już przy okazji wyjaśniać, jak łatwo zrobić pozwolenie i że jest to nawet mniej kosztowne od własnego prawa jazdy, to swój wpis ponawiam w celu obalenia kilku mitów, które, jak się okazuje, obalić ciężko.

Nie wnikając w szczegóły, koszt samego pozwolenia = koszt prawa jazdy.
Pomijam zakup np. szafy, którym co niektórzy próbują straszyć. Możesz kupić mały używany sejfik za 300zł albo wypas szafę za 3000. Jedną i drugą kwotę można równie dobrze stracić w jeden wieczór w klubie, zależnie od "fantazji".

Straszenie długim czasem. Prawda, czas oczekiwania to jakieś 5-6 miesięcy. Ale to nie jest tak, że spędzasz ten czas pod urzędem :)
Udajesz się w kilka miejsc, składasz kilka papierów i tyle. Godzinowo wychodzi szybciej, niż prawo jazdy.

Ilość przepisów do nauczenia - na pozwolenie sportowe; trochę więcej, na zwykłe; trochę mniej.

Łooo, panie, a to drogo jest. Kogo to stać?
Zależy co się chce mieć.
Tak przykładowo, do rekreacyjnego postrzelania z różową, rodziną bądź znajomymi wystarczy taki GSC FireFly. Do kupienia już za około 1200 cebulionów.

#bron #pozwolenienabron #strzelectwo #sport #ciekawostki
Zdupystrzelec - Kilka dni temu jakiś wykopek popełnił bardzo emocjonalny wpis o broni...

źródło: comment_1636961789anZGX8aQQmDL0NVGO3BVTy.jpg

Pobierz
  • 10
@Z_dupy_strzelec: to wszystko prawda. ja tez w mózgu operowałem mitami, dopoki nie zgłębiłem tematu.
a jedyny powód, dla którego(na razie) nie mam kwitu, to lenistwo.
oczywiscie zbiore się w sobie, i może na wiosne ruszę dupę.
na razie wdrażam się, pykając z Remingtona.
i okazjonalnie poznając różne typy broni krótkiej, na strzelnicy.
no piękna i fajna sprawa, fakt. ;)
@Z_dupy_strzelec: Koszty do dla mnie w ogóle argument z dupy.

Jak w każdym hobby - można sobie rozłożyć koszty na rok albo na dwa lata. Nie jest to sport droższy od nart, żeglarstwa, roweru czy innego. Można postrzelać za 100 za miesiąc, można za 1000, można za 10.000...

Oczywiście, rozumiem, że kogoś komu z wypłaty po miesiącu zostaje 30 złotych nie stać na wyżej wymienione - są hobby tańsze, jak w
Kilka dni temu jakiś wykopek popełnił bardzo emocjonalny wpis o broni; że do zabijania i w ogóle ktoś, kto się tym interesuje ma nie po kolei w głowie a posiadanie to już zbrodnia sama w sobie.


@Z_dupy_strzelec: dej linka, pośmiejemy się wszyscy.