#anonimowemirkowyznania
Nigdy mi nie szło z majzy - cała reszta pięknie, tylko nigdy to - nieważne ile siedziałem nad tym i ile potu, łez i krwi wylałem to i tak byłem w stanie przygotować się wyłącznie do najbliższego sprawdzianu - przez co do matury podchodzę za rok - teraz mam technika, trochę praktyki i dobre świadectwo, a przez rok ogarnę matmę - z resztą myślę nie będzie problemu. Ale żeby nie stać w miejscu - czy szkoła policealna to dobry wybór? Myśle o technikum lub o zrobieniu dodatkowej specjalizacji zaocznie - nie chce tylko bulić za korki na majzie - dodatkowa motywacja do nauki zawsze się przyda no i zachowany będzie ciąg nauki (i zniżki ( ͡° ͜ʖ ͡°) )
Powiedzmy, że ogarniam sporo, debilem kompletnym mimo tej majzy nie jestem i szybko się uczę i mimo wszystko chce próbować dostać się do "trochę" lepszej pracy przez ten #!$%@? rok. Da radę?
Nigdy mi nie szło z majzy - cała reszta pięknie, tylko nigdy to - nieważne ile siedziałem nad tym i ile potu, łez i krwi wylałem to i tak byłem w stanie przygotować się wyłącznie do najbliższego sprawdzianu - przez co do matury podchodzę za rok - teraz mam technika, trochę praktyki i dobre świadectwo, a przez rok ogarnę matmę - z resztą myślę nie będzie problemu. Ale żeby nie stać w miejscu - czy szkoła policealna to dobry wybór? Myśle o technikum lub o zrobieniu dodatkowej specjalizacji zaocznie - nie chce tylko bulić za korki na majzie - dodatkowa motywacja do nauki zawsze się przyda no i zachowany będzie ciąg nauki (i zniżki ( ͡° ͜ʖ ͡°) )
Powiedzmy, że ogarniam sporo, debilem kompletnym mimo tej majzy nie jestem i szybko się uczę i mimo wszystko chce próbować dostać się do "trochę" lepszej pracy przez ten #!$%@? rok. Da radę?
Nigdy mi nie szło z majzy - cała reszta pięknie, tylko nigdy to - nieważne ile siedziałem nad tym i ile potu, łez i krwi wylałem to i tak byłem w stanie przygotować się wyłącznie do najbliższego sprawdzianu - przez co do matury podchodzę za rok - teraz mam technika, trochę praktyki i dobre świadectwo, a przez rok ogarnę matmę - z resztą myślę nie będzie problemu. Ale żeby nie stać w miejscu - czy szkoła policealna to dobry wybór? Myśle o technikum lub o zrobieniu dodatkowej specjalizacji zaocznie - nie chce tylko bulić za korki na majzie - dodatkowa motywacja do nauki zawsze się przyda no i zachowany będzie ciąg nauki (i zniżki ( ͡° ͜ʖ ͡°) )
Powiedzmy, że ogarniam sporo, debilem kompletnym mimo tej majzy nie jestem i szybko się uczę i mimo wszystko chce próbować dostać się do "trochę" lepszej pracy przez ten #!$%@? rok. Da radę?
Poza tym witam i powiem tak - ta sama sytuacja. W tym roku widzę, że skapitulowałeś. Moja porada - może nie od zaraz, teraz bo w sumie i tak już nie masz po co, ale od czerwca/lipca, ew. września jak jednak myślisz że dasz radę INTENSYWNIE się ucz (codziennie po kilka godzin, po prostu na