#anonimowemirkowyznania
Nigdy mi nie szło z majzy - cała reszta pięknie, tylko nigdy to - nieważne ile siedziałem nad tym i ile potu, łez i krwi wylałem to i tak byłem w stanie przygotować się wyłącznie do najbliższego sprawdzianu - przez co do matury podchodzę za rok - teraz mam technika, trochę praktyki i dobre świadectwo, a przez rok ogarnę matmę - z resztą myślę nie będzie problemu. Ale żeby nie stać w miejscu - czy szkoła policealna to dobry wybór? Myśle o technikum lub o zrobieniu dodatkowej specjalizacji zaocznie - nie chce tylko bulić za korki na majzie - dodatkowa motywacja do nauki zawsze się przyda no i zachowany będzie ciąg nauki (i zniżki ( ͡° ͜ʖ ͡°) )

Powiedzmy, że ogarniam sporo, debilem kompletnym mimo tej majzy nie jestem i szybko się uczę i mimo wszystko chce próbować dostać się do "trochę" lepszej pracy przez ten #!$%@? rok. Da radę?
@sokytsinolop: Coś się skrypt popsuł i zdublowało ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Poza tym witam i powiem tak - ta sama sytuacja. W tym roku widzę, że skapitulowałeś. Moja porada - może nie od zaraz, teraz bo w sumie i tak już nie masz po co, ale od czerwca/lipca, ew. września jak jednak myślisz że dasz radę INTENSYWNIE się ucz (codziennie po kilka godzin, po prostu na
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Nigdy mi nie szło z majzy - cała reszta pięknie, tylko nigdy to - nieważne ile siedziałem nad tym i ile potu, łez i krwi wylałem to i tak byłem w stanie przygotować się wyłącznie do najbliższego sprawdzianu - przez co do matury podchodzę za rok - teraz mam technika, trochę praktyki i dobre świadectwo, a przez rok ogarnę matmę - z resztą myślę nie będzie problemu. Ale żeby nie stać w miejscu - czy szkoła policealna to dobry wybór? Myśle o technikum lub o zrobieniu dodatkowej specjalizacji zaocznie - nie chce tylko bulić za korki na majzie - dodatkowa motywacja do nauki zawsze się przyda no i zachowany będzie ciąg nauki (i zniżki ( ͡° ͜ʖ ͡°) )

Powiedzmy, że ogarniam sporo, debilem kompletnym mimo tej majzy nie jestem i szybko się uczę i mimo wszystko chce próbować dostać się do "trochę" lepszej pracy przez ten #!$%@? rok. Da radę?
@Karol191: Będziesz żałował, że nie studiowałeś. Najlepiej studiować dziennie i pracować na pół etatu, wtedy nie tracisz czasu, nabijasz doświadczenie i studiujesz/bawisz się/imprezujesz i przede wszystkim zdobywasz kontakty, poznajesz ludzi z którymi w przyszłości możesz współpracować.
  • Odpowiedz
1. Bądź mną
2. Ukończ szkołę 2 lata temu, zdaj maturę
3. Zamiast na studia, idź do roboty
4. Dojeżdzaj do roboty autobusem
5. Tęsknij za biletami ulgowymi
6. Zapisz się do darmowej szkoły policealnej na randomowy kierunek
@YvusBellator: @applicative_functor: Ogólnie chciałabym po prostu zdobyć jakieś przydatne umiejętności na rynek pracy, nie tylko polski. W końcu dotarło do mnie, że studiując na raz dwa kierunki humanistyczne tak naprawdę niewiele mi po nich skoro nie umiem czegoś konkretnego co będzie mi się podobać. Kierunki pociągnę do końca ale chce się też poduczyć na kursach/szkołach policealnych. Jak to mówią znajdź coś co lubisz robić a później na tym
  • Odpowiedz