@Bilboteka: śmieszkujesz sobie, a ludzie tak żyją. Opróżniałem kiedyś takie mieszkanie, wyszło 25 ton śmieci. W środku wszystko zaje bane od progu pomieszczenia pod sufit, jak skocznia narciarska ze śmieci. Skrajny przypadek uzależnienia - zapewne alkoholizm, bo narkomani nie mają czasu ani chęci kompulsywnego zbieractwa. Po otwarciu szafy dosłownie wysypały się szczurze odchody, których na każdej półce zalegała kilkucentymetrowa warstwa. Najciekawsze znalezisko, to była lodówka (nie podłączona, bo licznik dawno zdjęty,