Co akcja z wczoraj na SOR to ja nie wiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ostatnio moja babeczka skarżyła się na ból kręgosłupa, wiadomix dzwoni do przychodni, a lekarzyna przez telefon udzielił jej porady, że ma się cieplej ubierać, bo korzoneczki () i wczoraj to ją z nóg ścięło, chodzić nie może, leżeć też, nawet WC mamy na piętrze więc no nic
@WVVV: Z tymi #!$%@? nie można się cackać, tylko #!$%@?ć od razu konkretnie. Mam znajomego, który pojechał na SOR z jak się okazało rozlanym wyrostkiem i gdyby nie ostry #!$%@? jaki zgotowała jego siostra tym przyjebom w fartuchach, dziś pewnie już chłodziłby się w kostnicy
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Dyspozytor ratownictwa medycznego odmówił wysłania karetki do nagłego, ostrego bólu brzucha aż do prawie utraty przytomności, nagłych wymiotów i biegunki kilka godzin po dość poważnym upadku. Stwierdził przez telefon że 'on nie widzi związku bólu brzucha z upadkiem'. Gdzie można takiego buca zgłosić?

#pogotowie
#karetka
#ratownictwomedyczne

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f47766fd2fae75945285618
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania (
via Wykop Mobilny (Android)
  • 103
Ja #!$%@?ę. Ćpuny do wora, menele do lasu.
Wracałem sobie elegancko rowerkiem z pracy, zjeżdżam z mostu Trzebnickiego i widzę, że po prawej na środku ścieżki leży człowiek. Pierwsza myśl - menel. No ale że człowiekiem staram się być dobrym, to podjechałem sprawdzić, zaraz za mną jakiś pan też się zainteresował. Gościu schludnie ubrany, trochę brudny. Przytomny, ale nie był w stanie nic powiedzieć. Dzwonię na 999, opisuję sytuację, dyspozytorka mówi, że
@PanDyletant: Mój syn wrócił do domu. Dzięki za tego posta. Kacperek mówił, że kolega podwoził go z biblioteki służbowym samochodem taty kolegi. Był nieco zmarnowany, ale myślałam że przygotowuje się na olimpiadę informatyczną po zaduszkach. To uzdolniony chłopiec. Jak pytał czy jestem z policji stwierdziłam, że wciąż powtarza rolę. Mial grać Marię szkolnej szopce. może to wszystko jeszcze da się wyjaśnić...
  • Odpowiedz