@pani_doktor_od_arszeniku: Przeraża mnie nieco ten Anubis powtarzający się po wielokroć w twórczości Karpowicz, jest w tym motywie coś niepokojącego...

A do samej artystki mam sentyment, zabieram się już od jakiegoś czasu do zakupu Pocztówek z Białegostoku :)

PS naprawdę świetny tag prowadzisz, zdecydowanie jeden z ciekawszych w meandrach ostatnio panującego mirkościeku, pozdrawiam :)
  • Odpowiedz
@Dwadziescia_jeden: We mnie wzbudza zgoła odmienne uczucia - spokój i poczucie bezpieczeństwa, wszak jest tuż obok, zawsze dla mnie :) Uwielbiam komiksową zabawę malarską formą Karpowicz, zaciera granicę między sztywną klasyką a nowoczesną awangardą. Bez kompleksów i skrępowania wchodzi do świata artworldu. Cieszę się, że zaglądasz na mój tag, zatem do zobaczenia :)
panidoktorodarszeniku - @Dwadziesciajeden: We mnie wzbudza zgoła odmienne uczucia - s...

źródło: comment_1595441677SYEuVfNEJ7qy5INK3nZBkZ.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@pani_doktor_od_arszeniku: Dla mnie jest tu wyraźna symbolika. Anubis był wszak bóstwem mocno związanym z balsamowaniem zmarłych, nie dziwi więc jego obecność w miejscu patroszenia ryb. Bo ryby się patroszy, prawda?

To teraz przyjrzyjmy się człowiekowi. O ile to jest człowiek.
Dlaczego sprzedawca w sklepie rybnym ma założone ciemne okulary? U Bułhakowa Abadonna unicestwia (powoduje śmierć) zdejmując okulary i patrząc na na cel, wzrokiem nie skrytym za ich ciemnymi szkłami. To
  • Odpowiedz
@skrajnaa: Pamiętaj, że to tylko komiksowa zabawa malarską formą. Cykl z Anubisem jest wręcz skażony komiksem. Karpowicz zaciera granicę między sztywną klasyką a kolorową popkulturą. Rozumiem, że mieszanie tych dwóch stylistyk może być ciężkostrwane. Jednak gdy spojrzymy na tę formę wyrazu jak na komiksowe kadry, nie zaś jak na szlechetny obraz w ramie, wówczas nabiera ona całkiem smacznego charakteru. Tutaj galeria artystki, może zmienisz zdanie :)

  • Odpowiedz