Najdalszy zachodni punkt Europy to...

...Cabo da Roca - odpowie niejeden. I będzie miał rację, bo ten portugalski przylądek, położony niedaleko Lizbony na wysokim klifie, będący popularnym celem podróży turystów z całego świata, jest najdalej na zachód wysuniętym punktem kontynentalnej Europy.

Ale jest jeszcze coś dalej. Dużo dalej.

Dokładnie
ff_91 - Najdalszy zachodni punkt Europy to...

...Cabo da Roca - odpowie niejeden. ...

źródło: comment_Ih7eactdE0UB3W1KUT2NuzL0DUOSIEoA.jpg

Pobierz
Wstęp do Muzeum Pierwszego Prezydenta jest darmowy, lecz najpierw trzeba przejść kontrolę bezpieczeństwa, a potem założyć ochraniacze na buty. Bez ochraniaczy wstęp wzbroniony.

Kiedy próbuję sfotografować kolekcję broni głowy państwa, salowa zdecydowanie zabrania: - Nie wolno i już. Jak się coś nie podoba, to proszę rozmawiać z dyrekcją muzeum. A w ogóle to widziałam, że fotografował pan obrazy w holu. Po co to panu?
- Ciekawi mnie to – odpowiadam. - U nas ludzie zazwyczaj nie lubią polityków.
- Tak... - rozchmurza się kobieta. - A my kochamy naszego prezydenta.

Po
ff_91 - Wstęp do Muzeum Pierwszego Prezydenta jest darmowy, lecz najpierw trzeba prze...

źródło: comment_irqqerl5SBKOptfpHtfAYIqO5lyJI3AF.jpg

Pobierz
Lizbona, Rua das Escolas Gerais. Wieczorny tramwaj linii 28 pokonuje jedną z najwęższych uliczek portugalskiej stolicy.

Dopiero co publikowałem artykuł o pociągach, jeżdżących wąskimi ulicami miasta (klik). Teraz pora na tramwaje ;) Są w Lizbonie miejsca, w których trzeba przylgnąć do ściany, by nie dać się rozjechać przez nadjeżdżający stary tramwaj.

#podrozefilipa -> mój tag

#portugalia #podroze #tramwaje #komunikacyjneciekawostki #
ff_91 - Lizbona, Rua das Escolas Gerais. Wieczorny tramwaj linii 28 pokonuje jedną z ...

źródło: comment_S0vgomTJxAkyXuNWVYZfDd08RPiiPbL4.jpg

Pobierz
@DerMirker: te tramwaje są przepełnione. Jeżdżą dość rzadko i zabierają zarówno miejscowych, jak i tłumy turystów. A turyści są durni i płacą po 3 EUR za bilet jednorazowy, podczas gdy dobówka na tramwaje i metro kosztuje 6... :D
  • Odpowiedz
Wyspa Corvo, archipelag Azorów. Samolot Bombardier Q200 podchodzi do lądowania na malutkim lotnisku pośrodku Atlantyku.

Tak kończy się jego rejs z położonej o 240 kilometrów na wschód Horty. To główne połączenie mieszkańców Corvo ze światem, które linia lotnicza uruchamia trzy razy w tygodniu - w poniedziałki, środy i soboty.

Jest na świecie parę miejsc, w których samoloty funkcjonują... jak autobusy. Nie pełnią roli prestiżowego, dynamicznego środka transportu, a raczej głośnego, niepewnego i trzęsącego się źródła podstawowej komunikacji z sąsiednią wioską (nierzadko oddaloną o kilkaset kilometrów). Jeżeli popsuje się pogoda, samolot nie wyląduje, a wtedy koniec - jesteś do odwołania uwięziony na skrawku lądu pośród oceanu.

Jak
ff_91 - Wyspa Corvo, archipelag Azorów. Samolot Bombardier Q200 podchodzi do lądowani...

źródło: comment_Tn6TEzHqdlYAa3aoEPAQNn06iW9h59Xo.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Kiedy podwórkiem przejeżdża kilkunastowagonowy pociąg, mieszkańcy Hanoi nie śpią, bo trzymają kredens ( ͡° ͜ʖ ͡°) #pdk

To miejsce zyskało w ostatnich latach pewną popularność. Ale zazwyczaj opowieść o nim kończy się na jednym zdjęciu/filmie. A jak wygląda życie przy uliczce, którą pędzą ekspresy? I czy mieszkanie w takim miejscu może być... żyłą złota?

O tym wszystkim piszę tutaj. Tutaj
ff_91 - Kiedy podwórkiem przejeżdża kilkunastowagonowy pociąg, mieszkańcy Hanoi nie ś...
Kazachstan zmienia nazwę stolicy na imię prezydenta

- A wie pan, co oznacza imię Nursułtan? - pyta przewodniczka w Muzeum Pierwszego Prezydenta, po czym sama odpowiada, nie czekając na reakcję: - "Nur" to po kazachsku światło. "Sułtan"... na pewno pan wie, to samo co w Turcji, bo nasz język jest spokrewniony z tureckim. Władca. A więc "świetlisty sułtan". To właśnie nasz prezydent. Czy to nie piękne?

Nazwę "świetlistego sułtana" będzie od teraz nosić stolica Kazachstanu. Deputowani rady miejskiej Astany jednogłośnie wsparli pomysł zmiany nazwy miasta na Nursułtan. Jak skomentował burmistrz Bachyt Sułtanow, ten krok "podkreśli wielkość jego [prezydenta] politycznej mądrości i historycznej misji dla wszystkich przyszłych pokoleń Kazachów".

Od
ff_91 - Kazachstan zmienia nazwę stolicy na imię prezydenta

- A wie pan, co oznacz...

źródło: comment_RMrBFVDV4k5JrLTvDtEzbNx2dENCpdv5.jpg

Pobierz
BREAKING NEWS / ŁAMIĄCA WIADOMOŚĆ / ЖАҢАЛЫҚТАР

Prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew, wielki chan środkowoazjatyckich stepów, poinformował o swoim odejściu ze stanowiska.

Nazarbajew, któremu parlament przyznał oficjalne miano "lidera narodu", rządził Kazachstanem przez trzy dekady, od momentu rozpadu Związku Radzieckiego. Nikt nie spodziewał się jego nagłego odejścia - teorie spiskowe mnożą się teraz jak stepowe króliki.

Obowiązki
ff_91 - BREAKING NEWS / ŁAMIĄCA WIADOMOŚĆ / ЖАҢАЛЫҚТАР

Prezydent Kazachstanu Nursu...

źródło: comment_AIvaPYo1qrVp3axAhfKkWdSTLvQ5CqPZ.jpg

Pobierz
@ff_91: Ale bym sobie wrócił do Astany, takiej kazachskiej :(

Szykuje się bardzo fajne wydarzenie, generalnie mało jest o Kazachstanie/Kirgistanie itd w Polsce, a tym bardziej w Poznaniu, więc cieszy niezmiernie ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
Dlaczego pośrodku Manhattanu nie ma wieżowców?

Sztormowe fale rozbijają się o brzeg półwyspu Rockaway, leżącego w granicach administracyjnych Nowego Jorku. Daleko w tle rozciąga się panorama Manhattanu. Dopiero z tej perspektywy naprawdę dobrze widać, że słynna wyspa to nie jedno wielkie skupisko wieżowców, ale tak naprawdę dwa odrębne miasta drapaczy chmur.

W dużej mierze wynika to z kwestii geologicznych. Podłoże skalne na dolnym Manhattanie (tam, gdzie World Trade Center) oraz w środkowej części wyspy (tam, gdzie Empire State Building) jest zlokalizowane zdecydowanie bliżej powierzchni, niż w przypadku grząskich, bagnistych terytoriów dzisiejszego Greenwich, East Village i Soho.

Jak
ff_91 - Dlaczego pośrodku Manhattanu nie ma wieżowców?

Sztormowe fale rozbijają si...

źródło: comment_PJ6jA9G7BjRYPpUDSJaTM2boYlFbCwcU.jpg

Pobierz
nsfw

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@gorzki99: kolega widzę z gatunku "przyczepię się do pojedynczego słówka" ( ͡° ͜ʖ ͡°) No cóż, niech Ci będzie, skoro masz mieć weselszy wieczór :D
  • Odpowiedz
- Muszę odwiedzić chorego bratanka - zasępił się doktor Oleg. - Jedziesz ze mną?

Pojechałem. Niemal godzinę pokonywaliśmy piaszczyste zakręty, jadąc cały czas pod górę. Krewny mieszkał wysoko ponad miastem, wyżej nawet, niż ruiny fabryki past do flamastrów i długopisów. Samotna chatka wśród bezkresu łysych gór.

Na miejscu ustaliliśmy, że będzie lepiej, jeśli nie będę przeszkadzać bratankowi. To nic strasznego, prawdopodobnie grypa, ale nie wiadomo, czy nie zaraża. Poza tym szkoda stresować człowieka. Wyszedłem więc przed dom, pogłaskałem osły i kota, a następnie zacząłem schodzić w kierunku miasta. Pół godziny później minęła mnie pędząca karetka.

Słynna
ff_91 - - Muszę odwiedzić chorego bratanka - zasępił się doktor Oleg. - Jedziesz ze m...

źródło: comment_qlHSRT0h17iuoG2j5JRt7oNzOPE0phXY.jpg

Pobierz
##!$%@?, ulica Legionów. Wieczorny tramwaj 43B do Lutomierska przejeżdża po rozwalających się torach obok całej pierzei na wpół opuszczonych kamienic, rozbitych witryn sklepowych i graffitti typu "całe życie w jednym dresie, ŁKS Polesie". W tle widać pomnik Tadeusza Kościuszki na Placu Wolności, jednym z głównych placów miasta. Tuż obok znajduje się słynne centrum handlowe Manufaktura, symbol nowoczesnej Łodzi.

Mówienie o jakimkolwiek mieście/kraju, że jest "miejscem kontrastów", to najbardziej oklepana rzecz, jaką można zrobić. Bo w sumie wszystkiemu można przypisać kontrast: tu mamy bank, a zaledwie bramę dalej - modny klub. Ale przyznać trzeba, że łódzkie kontrasty są wyjątkowo silne.

Dlatego też lubię to miasto. Intryguje mnie fakt, że nowa łódzka tożsamość wciąż jest na etapie definiowania. Potencjał drzemiący w Łodzi jest ogromny - pytanie, czy zostanie wykorzystany i czy za parę lat Polesie kupi sobie nowy dres.

#
ff_91 - ##!$%@?, ulica Legionów. Wieczorny tramwaj 43B do Lutomierska przejeżdża po r...

źródło: comment_XAIYKfHh5HyXsdsg9G1YMMcgYqUZzEIw.jpg

Pobierz
@DerMirker: @ff_91: Moim zdaniem łodzianom łatwo przypisać tożsamość (i im samym łatwiej o utożsamianie się z miastem) właśnie ze względu na dotychczasowy fatalny wizerunek. Kiedyś raper Zeus fajnie to określił: moje ukochane miasto jest trochę jak rodzic-alkoholik, czasami nienawidzisz go bardzo i masz dość, ale przy obcych bronisz. A jeśli jest atakowane tak często i właściwie przez wszystkich, to z czasem zaczynasz czuć się elitarnie i dumnie jako
  • Odpowiedz
Anastazja Wakuliuk nie mogła wiedzieć, że jej szkolna praca na zaliczenie z biologii kiedyś stanie się "radioaktywnym glutem z Czarnobyla".

Nie mogła przypuszczać, że to serce, które ojciec przyniósł parę dni wcześniej ze świniobicia, a które ona pieczołowicie obudowała w szklaną trumienkę i zalała roztworem wiecznej świeżości, zobaczy w ogóle kto inny poza rodzicami, klasą 8G oraz starą biologicą z kurzajką na nosie. Że ktoś będzie je namiętnie fotografował, mierzył licznikiem Geigera, a koniec końców wystawi na widok publiczny w dzień świętego Walentego (bo przecież to serce - pasuje jak ulał).

Anastazja Wakuliuk nie mogła wtedy wiedzieć, że zostały jej tylko dwa lata życia w rodzinnej Prypeci. I że ten różnokolorowy glut stanie się jej opus magnum. Zdjęcia dawno wyblakły, zatarły się wspomnienia; tylko spreparowane serce stoi na parapecie szkoły nr 3, przypominając o tym, że "praca została wykonana przez Wakuliuk A., 8G, 1984 rok".
ff91 - Anastazja Wakuliuk nie mogła wiedzieć, że jej szkolna praca na zaliczenie z bi...

źródło: comment_VAcKQ4fghbrUxg9j4WtsWXdV16TevcN4.jpg

Pobierz
500553 - tyle wersów liczy "Manas", kirgiski epos narodowy, jeden z najobszerniejszych poematów na świecie. Dla porównania: "Pan Tadeusz" składa się z zaledwie 9721 wersów.

Istnieją ludzie, którzy znają jego treść... na pamięć ( ) To tak zwani manasczy - zawodowi opowiadacze, przez wieki będący jedynym źródłem przekazywania treści poematu. W 1995 Kirgistan świętował tysiąclecie powstania "Manasa", podczas gdy pierwsza spisana wersja eposu powstała dopiero pod koniec XVIII wieku.

"Manasowi" poświęcona jest osobna dyscyplina naukowa, zwana "manasoznawstwem". O znaczeniu eposu i jego opowiadaczy dla kultury kirgiskiej świadczy też fakt, że jeden z najsłynniejszych
manasczy_, Sajakbaj Karałajew, znalazł się na pięćsetsomowym banknocie. Oraz na zdjęciu obok
ff91 - 500553 - tyle wersów liczy "Manas", kirgiski epos narodowy, jeden z najobszern...

źródło: comment_a6vdrAKFiPvcpoiTeIOC2v7sNlrGLGfb.jpg

Pobierz
@ff_91: To jeszcze nie wszystko. Oni mają też kompletnie popieprzone rozmiary kartek. Nie ma czegoś takiego jak A5, A4, A3 itd, które nota bene są sensowne, bo 2x A5 to A4, 2x A4 to A3 itd. O nieee tylko #!$%@? jakieś Letter, Legal, Junior Legal, Ledger / Tabloid, które #!$%@? wie jakie mają zależności między sobą, nie wiem może jak ktoś sobie papier kiedyś przyciął i tak zostało xDDD
  • Odpowiedz
Nowojorskie #metro to prawdopodobnie najciekawszy system na świecie. Spójrzcie tylko na to: wzniesienia prawie jak w Tatrach, widoczność szlaku sięgająca kilku kilometrów, trzeci tor pośrodku (wykorzystywany w godzinach szczytu do obsługi ekspresowych składów). A wszystko to na stalowej estakadzie z początków XX wieku. Pod nią toczy się życie całej ulicy.

--

Nowy Jork, Queens. Pasażerowie przechadzają się po peronie stacji Woodside, próbując rozchodzić styczniowe zimno. W tle pociąg linii 7 wjeżdża na stację przy sześćdziesiątej dziewiątej ulicy.

#
ff_91 - Nowojorskie #metro to prawdopodobnie najciekawszy system na świecie. Spójrzci...

źródło: comment_Lqnrfc9QXRe8cK36TUeHMFYRWzP1cp10.jpg

Pobierz
@ff_91: System metra w NYC jest bardziej kolejowy niż w innych miastach. Oddzielne tory ekspresowe, możliwość omijania danych odcinków, objazdów, skomplikowany układ torowy (co widać tutaj i na wielu innych mapach z tej strony), a także istniejąca dotychczas prywatna sieć PATH - to wszystko sprawia, że nowojorskie metro jest jedyne w swoim rodzaju. Londyńskie też można uznawać za bardziej kolejowe niż gdzie indziej, ale to nie w aż takim stopniu.
  • Odpowiedz
@ff_91: ja tez jestem zakochany w ny
Gdzies w latach 1998 - 2006 latalem tam co roku
Potem bylem w okolicacg 2012 a ostatnio rok temu
Nie moge sie nadziwic jak bardzo zmienia sie to miasto
Dla mnie jest jak narkotyk ;)
  • Odpowiedz
W tym automacie samoobsługowym na nowojorskim Greenpoincie można kupić:
- batoniki
- audiobookopodobne urządzenie do słuchania Biblii (w ogóle wow, to chyba najbardziej amerykański wynalazek na świecie)
- tabletki antykoncepcyjne "dzień po" oraz żel poślizgowy Astroglide.

W ten sposób drobny biznes dba o potrzeby wszystkich ważnych grup społecznych Ameryki: "rednecków" z Tennessee, wiernych czytelników "New York Timesa" oraz ludzi głodnych. Automat nie pyta i nie powołuje się na klauzulę sumienia.
ff_91 - W tym automacie samoobsługowym na nowojorskim Greenpoincie można kupić:
- ba...

źródło: comment_fFNK7zKuXWO6tRuHFCLj4GyuIxc9xeb5.jpg

Pobierz
Zurych, Schwamendinger Platz. Tramwaj linii 7 zamienia się stronami jazdy i zjeżdża na prawy tor. To absurdalne miejsce jest... błędem w działaniu szwajcarskiego zegarka

Na początku lat siedemdziesiątych w Zurychu planowano stworzenie sieci metra - pierwszy jego odcinek powstał przy okazji budowy nowej autostrady. Mieszkańcy nie chcieli jednak rezygnować ze swoich ukochanych niebieskich tramwajów i w referendum z 1973 roku opowiedzieli się za wstrzymaniem budowy kolei podziemnej. Aby nie marnować już zbudowanego tunelu, przerobiono go na trasę szybkiego tramwaju. Problemem okazały się jednak wyspowe perony. Jak wiadomo, składy metra posiadają drzwi z obu stron, tramwaje natomiast – zazwyczaj wyłącznie z prawej strony. Gdyby puścić je według standardowych zasad ruchu, pasażerowie wysiadaliby wprost na betonową ścianę.

Dlatego #tramwaje pojechały w tunelu lewym torem, podczas gdy w mieście kursują standardowo - po prawej stronie. Przy wjeździe od strony centrum krzyżowanie torowiska odbywa się w sposób bezkolizyjny, na dwóch różnych poziomach. Przy Schwamendinger Platz, w gęstszej miejskiej zabudowie, zdecydowano o budowie nietypowego jednopoziomowego skrzyżowania torów. Tworząc przy okazji swoistą atrakcję turystyczną dla miłośników komunikacji szynowej.

Ale
ff_91 - Zurych, Schwamendinger Platz. Tramwaj linii 7 zamienia się stronami jazdy i z...

źródło: comment_byPogC3QLO4OcgDP41044VVyjyekNYVp.jpg

Pobierz
Na fali popularnego tematu chciałem Wam opowiedzieć #coolstory / #truestory o dziku Olku.

Olek trafił do mojej koleżanki Moniki jako młody warchlak. - Kumpela taty znalazła go, potrąconego, przy drodze - opowiada Monika. - A że mieliśmy w stajni konie, koziołka i dwie świnki wietnamskie, to i dzik trafił do nas. Pasował do ferajny.

Dom Moniki znajdował się w środku lasu. Olka, kiedy już wydobrzał, nikt nie zamykał - w każdej chwili mógł wyjść do lasu i zdziczeć. Ale dzikowi spodobało się rodzinne życie w stajni, a konie stały się jego nowym stadem. Monika wspomina, że lubił biegać obok ludzi i koni podczas wycieczek po lesie.

Hitem
ff_91 - Na fali popularnego tematu chciałem Wam opowiedzieć #coolstory / #truestory o...

źródło: comment_dAJfCURBPFEySLurfisoQuMexGCUZosV.jpg

Pobierz
– Dzisiaj spadnie śnieg – przepowiada kluczniczka.

– Pierwszy śnieg w tym roku… – mamrocze pod nosem, otwierając masywne wrota karawanseraju. – Nie spiesz się. Poczekam, ile będzie trzeba.

Wśród kamiennych ścian panuje mrok i chłód. Aż trudno uwierzyć, że kiedyś to niegościnne miejsce służyło jako punkt schronienia i odpoczynku dla zmęczonych podróżą karawan, przemierzających bezdroża gór Tien-Szan. Pośrodku palił się wówczas ogień. Odór zwierząt i spoconych ciał mieszał się z zapachem przewożonych w sakwach orientalnych przypraw i perfum.

Dziś
ff_91 - – Dzisiaj spadnie śnieg – przepowiada kluczniczka.

– Pierwszy śnieg w tym ...

źródło: comment_75fyQloplWsXcYNpz71kwGLtoCp4iUFD.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz