Aktywne Wpisy
Goronco +708
mirko_anonim +4
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Hej, tak w skrócie to jestem w długoletnim związku, ale od kilku miesięcy podoba mi się koleżanka z pracy o której ciągle myślę i przestać nie mogę... Mam 32 lata. Ona trzyma mnie na dystans bo wie, że mam narzeczoną. Nie mam pewności, że ja też jej się podobam, więc gdybym postawił wszystko na jedną kartę to możliwe że bym został sam. Wiem tylko tyle, że jak z nią rozmawiam to czuję że nadajemy na tych samych falach i jest tak zwane flow. Kocham moją narzeczoną i ogólnie jest nam dobrze razem, ale chyba czegoś jednak mi brakuje. Uważam, że to co wyprawiam to nic innego jak zdrada emocjonalna.
Co by było gdybym zerwał z narzeczoną i próbował sił z koleżanką?
Jaka będzie nasza wspólna przyszłość, gdy zostanę z obecna narzeczona?
Często
Hej, tak w skrócie to jestem w długoletnim związku, ale od kilku miesięcy podoba mi się koleżanka z pracy o której ciągle myślę i przestać nie mogę... Mam 32 lata. Ona trzyma mnie na dystans bo wie, że mam narzeczoną. Nie mam pewności, że ja też jej się podobam, więc gdybym postawił wszystko na jedną kartę to możliwe że bym został sam. Wiem tylko tyle, że jak z nią rozmawiam to czuję że nadajemy na tych samych falach i jest tak zwane flow. Kocham moją narzeczoną i ogólnie jest nam dobrze razem, ale chyba czegoś jednak mi brakuje. Uważam, że to co wyprawiam to nic innego jak zdrada emocjonalna.
Co by było gdybym zerwał z narzeczoną i próbował sił z koleżanką?
Jaka będzie nasza wspólna przyszłość, gdy zostanę z obecna narzeczona?
Często
Pojechałem. Niemal godzinę pokonywaliśmy piaszczyste zakręty, jadąc cały czas pod górę. Krewny mieszkał wysoko ponad miastem, wyżej nawet, niż ruiny fabryki past do flamastrów i długopisów. Samotna chatka wśród bezkresu łysych gór.
Na miejscu ustaliliśmy, że będzie lepiej, jeśli nie będę przeszkadzać bratankowi. To nic strasznego, prawdopodobnie grypa, ale nie wiadomo, czy nie zaraża. Poza tym szkoda stresować człowieka. Wyszedłem więc przed dom, pogłaskałem osły i kota, a następnie zacząłem schodzić w kierunku miasta. Pół godziny później minęła mnie pędząca karetka.
Słynna "tabletka", czyli ambulans UAZ-452A, to symbol radzieckiej służby zdrowia. A także niedofinansowanej postradzieckiej. Jak tutaj, w górach Kirgistanu. Co się tyczy niedofinansowania: doktor Oleg, lekarz z trzydziestoletnim stażem, zarabia trzynaście tysięcy somów miesięcznie (około siedmiuset złotych). W jego pensję wlicza się dodatek za "specjalne warunki pracy" (służbę w oddalonej od cywilizacji placówce) oraz zwiększony wymiar pracy (łącznie jeden i jedna czwarta etatu).
A co z bratankiem?
- Nic wielkiego się nie stało - uspokajał mnie doktor, gdy dwie godziny później spotkaliśmy się w mieście, na dole. - Trzeba było zrobić parę zastrzyków. Poleży i wyjdzie z tego.
#podrozefilipa -> mój tag
#podroze #mojezdjecie #kirgistan #azja #gory #medycyna #opuszczone
@ff_91: Co? To jest buchanka czyli bochenek.