Dobra, czas na #gorzkiezale #atencjoprzybywaj #mikroby gromadźcie się, bo zaczynam swój codzienny monolog.

Otóż byłem na pierwszej nocce w pracy (protip: wykładam towar w markecie za szalone 6,8 zł na rękę - byleby nie wydać wszystkie od razu na głupoty). No to fajnie, pojechałem sobie, taki nieogarnięty, na 21, wpierw źle skręciłem i prawie wjechałem na obwodnicę, ale sobie elegancko pod prąd zawróciłem, na szczęście nikt nie jechał.

No to wbijam do
Oja. Dzisiaj szczęśliwym zwrotem wypadków #bordo przyprowadził dziewczynę do swojego #dom'u, była #pizza i oglądanie zdjęć z #wakacje. Do tego #kot polubił #dziewczyna przyprowadzoną do domu :3 A do tego #rodzice kupili taki zajebisty #telewizor co ma wszystko #internety #wykop nawet #leagueoflegends da się oglądać na #own3d :D A do tego kupili #piwo dla swojego #bordo

Do tego podpisałem umowę i od niedzieli #praca, więc będzie #piniondz. #
@gentelman: Co do pytania o hobby, to zależy ile masz doświadczenia. Bo jeśli nie za dużo to siłą rzeczy rozmowa o zainteresowaniach może być istotną częścią procesu rekrutacji. Zwłaszcza, że jeśli nie masz konkretnego doświadczenia, to rekrutujący stara się cię poznać jako człowieka i rozmowa o hobby mu w tym pomaga. Wydaje mi się, że w firmach z niższej półki hobby ma nawet mniejsze znaczenie niż w jakichś Big4 czy u
@NieznanyAleAmbitny: W tym roku byłem w Splicie, Makarskiej i Dubrovniku ceny w Tommy's (jakiś taki market sieciowy który był w każdym z tych miast) są przybliżone do tych w PL. Najdroższy był kurol 1kg ~60-70kun, piwo ~3-5kun. Polecam kupować wino od lokalsów, na targach najczęściej, jest dobre i tanie w porównaniu do tego w sklepach. Split i Makarska przy Dubrovniku to dno, wszędzie spałem w kwaterach, od osoby płaciliśmy 10 euro.