Jaka uczelnia najlepsza jeśli chodzi o pilotaż statków powietrznych? PRz, Chełm, Dęblin, PP? Coś pominąłem? Załóżmy, że przy zdanej już PPL.

Siema szukam kogoś, kto zaczał studia w Warszawie na uczelni Łazarskiego na kierunku Prawo lotnicze z pilotażem. Chciałbym się dowiedzieć czegoś o rekrutacji, co jest brane pod uwagę, oraz jak wygladaja testy wstępne i jakiego materiału dotycza? Czy waszym zdaniem lepiej iść na ten kierunek czy może robić cały kurs prywatnie 0-ATPL jeśli nie mam możliwości studiów w Rzeszowie, Chełmie itp.
#lazarski #studia #pilotaz #lotnictwo #warszawa #atpl
@Matheo703 zawsze warto mieć druga opcje I zawód, lotnictwo to sinusoida, jak jest fajnie kasa się zgadza. Chińczyk zje nietoperza to może się okazać że bez pracy jesteś od roku do trzech w zależności od miliona czynników.Sporo ludzi zwolnili, a to dopiero początek bankructw. Doświadczonych ludzi, z masą nalotu. Zawsze dobrze mieć alternatywę :)
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Cegiełka do debaty na temat #podrywajzwykopem. Mam licencję pilota PPL(A), co umożliwia mi organizację dość unikatowych randek – po prostu przelotu samolotem nad (bliższą i dalszą) okolicą. Powinno się podobać, nie? Facet z pasją, takie tam xD. Jednak nawet to nic nie daje, już kilka razy tak zrobiłem i nic poza koleżeńską znajomością z tego nie wyszło.

Po prostu nie mam dobrej mordy. Naprawdę im dłużej żyję, tym bardziej dochodzę
@AnonimoweMirkoWyznania kiedy wy zrozumiecie że nic - ani licencja pilota, ani wzrost, ani super ciało, ani kwadratowa szczęka, ani kasa, ani co tam sobie jeszcze wymyślacie - nie gwarantuje sukcesu w podrywie.. zwiększa szanse, to prawda, ale to nie magiczne zaklęcie które działa na każdą kobietę
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Cześć
Pytanie mam do studentów bądź już absolwentów Wsosp/Law w Dęblinie lub Pwsz w Chełmie - mam zamiar rekrutować się w obu miejscach z myślą o pilotażu (biorę pod uwagę fakt, że na lotke mogę się po prostu nie dostać), ale chciałbym poznać opinie na temat tych miejsc. Zawsze znajdą się jakieś smaczki i coś, na co studenci przeważnie narzekają lub coś, co jest fajne według nich w danej uczelni. Może znajdą
Znam z opowieści znajomych, bo sam kiedyś rozważałem lotki. Dęblin to szkoła wojskowa. Wojskowi mają swój honor i jak raz podpadniesz to ciężko będzie się z tego brzemienia uwolnić. To srogi beton, którego nie idzie ruszyć. Ci co nie są inwalidami (mają plecy) maja trochę łatwiej. Jest trochę przedmiotów takich, że lekko tylko zakrawają o praktykę a cisną ostro. No i traktowanie jest niezależne od tego czy jesteś wojskowym czy cywilem. Wszyscy
  • Odpowiedz