Macie jakieś przykłady śmiesznych paradoksów? :)

Dwa ode mnie.

Jest dwóch facetów.

Jeden
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Polaków politycy mogą poniżać i okradać tak długo jak długo nie tkną internetu...

(przykład: patrz acta)

#paradoks
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

coś w tym jest. ja na przykład mam dwa tatuaże, ale nigdy nie zebrałam się na odwagę i nie oddawałam krwi. najpierw nie mogłam, bo trzeba odczekać pół roku od tatuowania lub przekłuwania się, a ja non stop coś robiłam, a potem jakoś się bałam. miałam pobieraną parę razy i nic takiego, ale oddawania krwi się jakoś boję, że grubsze igły i długo trwa (jest tak?). no i piercing też nie jest
SScherzo - coś w tym jest. ja na przykład mam dwa tatuaże, ale nigdy nie zebrałam się...

źródło: comment_1zwLwQuLWSqvZaksOrovmb8VlosgBpTn.jpg

Pobierz
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@SScherzo: rozumiem to, ostatnio miałam badanie krwi i jak przez te 2 minuty siedziałam na fotelu myślałam że zaraz zejdę :D więc nie wyobrażam sobie oddawać krwi bo to mnie przeraża

nawet mam tag barylkakrwi na czarnej bo mnie przestraszali tymi igłami w rękach :< to nie jest tak że nie chcę i jestem niedobra tylko się boję
  • Odpowiedz
@SScherzo: ja w sumie nie mam ani tatuaży ani żadnych kolczyków więc przynajmniej nie mam takiej sytuacji jak na obrazku ;p dla mnie to wszystko jest dość stresujące, ogólnie wizyty u lekarza i w innych takich gabinetach, więc unikam
  • Odpowiedz
@psi-nos: Jakie narzekanie? Wg mnie niektóre są trochę zabawne np. "More Alcohol - Less Water". To taka rzecz na rozkminę np. czy mądrość zależy od poziomu wykształcenia? Czy może zdobytej wiedzy, wykształcenia?
  • Odpowiedz
w ciągu tygodnia trafiłam na 5 czarnych list - mikołaj i tak do mnie przyszedł czyli jednak byłam grzeczna...

cóż za #paradoks ;P
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Coś apropos progresji na remis, kolory w ruletce etc. etc.

Przykładowo rzucamy pięciokrotnie monetą i wypada 5 razy z rzędu reszka. Jakie jest prawdopodobieństwo, że po raz szósty z rzędu wypadnie reszka? Paradoks hazardzisty polega na przyjęciu błędnej interpretacji probabilistycznej tego zdarzenia:

Prawdopodobieństwo wyrzucenia 6 reszek z rzędu wynosi 1/64, więc prawdopodobieństwo, że wypadnie reszka po raz 6. z rzędu wynosi 1/64.


Jest
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@semperfidelis: Chyba wielu to przerabiało. W ruletce nie ma 50% przez kolor zielony. To dodatkowo utrudnia sprawę. Tu działa jeszcze prawo wielkich liczb, które w połączeniu z limitami stawek i ograniczonym depozytem indywidualnego gracza uniemożliwiają stały zarobek, choćby niewielkich kwot, w ruletce.

Prawo wielkich liczb nie określa ile ma zajść obserwacji, żeby rzeczywista seria zdarzeń zbliżyła się do rachunku matematycznego co przy ograniczonym kapitale jest szaleństwem.

Podstawowe twierdzenie w nauce
p.....a - @semperfidelis: Chyba wielu to przerabiało. W ruletce nie ma 50% przez kolo...

źródło: comment_Gfs8AgQIsLwULfv3S9Ssxk1Q2uRcitE1.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
prawdopodobieństwo, że na pokładzie samolotu jest b---a wynosi 1/1 000 000.

prawdopodobieństwo, że na pokładzie tego samego samolotu są dwie b---y


wynosi 1/1000 000 000 000.


wniosek?
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach