Sam osobiście wykonałbym karę śmierci po wyroku sądowym na tym mordercy bezbronnego dziecka. Żadnych wyrzutów sumienia bym nie miał.
Nie chcę sobie nawet próbowac wyobrażać co czuli rodzice jak to widzieli. A wszystko przez brak eliminacji oszołoma bo brak podstaw prawnych żeby takiego pijaka/narkomana/chorego psychicznie zamknąć profilaktycznie w odosobnieniu. Swoją drogą czy ktoś wie czy gdy napadł na sklep i groził, że wszystkich pozabija to te osoby wezwały policję? Nie wyobrażam sobie
@fff112 Ktoś kiedyś tak pięknie powiedział: „Znamy siebie na tyle, na ile nas sprawdzono”. Milo jednak, że potrafisz sobie wyobrazić co „gdybyś”, gdybyś kiedykolwiek miał jakąkolwiek władzę.

Oczywiście oprawcy ch** w grób, ale wymyślony przez Ciebie system prawny w przeszłości raczej jednak nie działałz
@fff112:
W 100% się z Tobą zgadzam. Jako rodzic, apelowałbym o uniewinnienie albo udowodnienie niepoczytalności, a później sam wymierzył mu sprawiedliwość. Zero litości! Dzieci są święte i nietykalne!
Uprzedzając pytania. Tak, mam dziecko.