Za niecałe 2 godziny rozmowa o pracę. Ale nie wiem czy jest sens iść. I tak pójdę, bo jakaś kultura obowiązuje. Ale dzwoniła madre, że mogą miasta zamykać i jak nie #!$%@? z #lublin teraz to mogę przez długi czas nie wrócić do domu
To fajnie
#gownowpis #niewiemcomyslec
To fajnie
#gownowpis #niewiemcomyslec
Ogólnie ona zawsze była słaba z maty i w nauce, chciała być projektantką wnętrz lub architektem, zrobiła sobie studia i dała sobie spokój, bo zarobki były #!$%@? i ciężko było jej na rynku.
Zaszła w ciąże i siedząc w domu, zaczęła uczyć się, tego całego programowania i od tego czasu minęły 2/3 lata, laska robi w jakimś corpo i zarabia sobie 8k miesięcznie i w miarę dobrze się jej żyje.
I siedzę teraz w domu i myślę sobie, pracuję w Niemczech, współprowadzę firmę ze znajomym, pracujemy w 3 jako monterzy. Moje zarobki wychodzą średnio 2800€ na miesiąc, czasem jest więcej, czasem mniej
zależy od miesiąca. Pracuje w sumie od rana do nocy, zdarzają się weekendy. Mam Polski, Niemiecki i Angielski komunikatywny, skończone studia na licencjackie. Myślę czy tego wszystkiego nie rzucić i
również nie zrobić sobie kursu na programowanie i mieć głęboko w dupie to wszystko. Handwerkerów zaczyna brakować, jest coraz mniej osób chętnych na takie zawody. Ale i tak zarobki są #!$%@?.
Jako junior na pewno nie dostaniesz na dzień dobry 8k na rękę. Do tego też weź pod uwagę to że gdzieś trzeba złapać doświadczenie a z tym podobno ciężko, nawet o staż.