Hej mirki, jestem 3 dzień od wyciągnięcia tamponady i na wolności po prostowaniu przegrody nosowej w MSWiA. Zaraz jak dotarłem do domu to zmierzyłem temp. i było 38.5 i tak balansuje od 37 do 38.5. Wczoraj dostałem antybiotyk (pochodna penicyliny) i stwierdzony obrzęk stopki nosa, z nosa cieknie żółty płyn, drożność prawie zerowa. Idę dzisiaj gadać z operatorem ale padły już pomysły usunięcia wcześniej blaszek stabilizacyjnych. Zastanawiam się jakie będę miał w
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
Ok ;) to moja historia tutaj jest takim "blue-print" co może pójść nie tak.
Jak się okazało, temperatura była oznaką, że coś jest nie tak: mianowicie miałem krwiaka w miejscu zabiegu (głęboko był osadzony, może z powodu bardzo mocno ściśniętych blaszek stabilizujących) a zaraz po krwiaku wdało się zakażenie i powstał ropień.
Wizyta u operatora to była niezła rzeźnia i przez rzeźnia mam serio to na myśli.
Gdy operator wyjął blaszki (co było bolesne ale do wytrzymania) stwierdził obecność ropnia, a że miejsce jest bardzo ukrwione i newralgiczne to od razu zabrał się do "naprawiania". Bez znieczulenia naciął ropień, "odkurzył" zdaje się nasadę nosa co było tak bolesne, że prawie zwinąłem się w kłębek, po czy została założona kolejna tamponada i to był już próg bólu którego osobiście nie byłem w stanie wytrzymać () no i antybiotyki przez kolejne 2 tygodnie. Po dwóch dniach od rzeźni jeszcze jedna wizyta z szybką, mniej bolesną tamponadą i temat zamknięty. Wyciągnięcie blaszek nie cofnęło operacji, jest git i oddycham drugą dziurką od nosa.

A teraz podsumowanko, czy wiedząc że to może mnie spotkać czy szedłbym jeszcze raz, stanowczo tak. Nie dlatego że zmieniło to moje życie o 180% bo tak nie jest, ale jest to naprawa organizmu więc elo. Do dentysty też się idzie i czasami się cierpi (choć w moim przypadku to jednak ten ropień to było moje max. , sporo mi to przesunęło próg
  • Odpowiedz
Byłam dziś na pierwszej wizycie u psychologa. Zawsze myślałam, że oczekiwanie na wizytę to co najmniej kilka miesięcy jak nie dłużej, a ja czekałam 3 tygodnie, a byłoby krócej, ale na wcześniejszą godzinę nie chciałam żeby zbyt dużo nie odrabiać w pracbaza.
Kolejna konsultacja za tydzień, umawia się człowiek z wizyty na wizytę i najlepiej mam chodzić właśnie co tydzień.
Widziałam oczekujących na wizytę Mirków mniej więcej w moim wieku, którzy byli
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Da_Da_Da: źródłem problemu jest samotność. #!$%@? świat w którym znalezienie drugiej połówki zarezerwowane jest dla tylko części społeczeństwa...
Nic rozmowa mi nie pomogla
  • Odpowiedz
  • 5
@Kamilo67 Tak, zdecydowanie mi lepiej po tym, że wygadałam się m.in. za twoją kasę XD
Patrząc po koledze to jemu by nawet lobotomia nie pomogła. Jak ktoś na każdym kroku widzi w sobie przegrywa i robi tylko płaku płaku, bo świat widzi się z góry złym, nie wartym życia w nim, a żadna księżniczka z jpg nie przyjdzie do księcia z piwnicy, to niewiele może mu pomóc.
Piszę, że mi jest
  • Odpowiedz
Co to ma byc.. parodia byla zabawna ale Szpagaty wynajmowaniem Czeczenow i nasylaniem ich do pobicia kogos czy zastraszenia to juz sie chyba basze abw i mswia sie powinno zajac.
Zalosne, ze tego nie dokonczyli i w sumie totalnie nic ten film nie wniosl. Strata czasu.
A MSWiA High league sie zajeli to teraz moze komeksjami Szpagaty z Czeczenami sie zajma i dojda, o ktorych Czeczenow chodzi. Moze tych od Mailka albo
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach