Feminizm zabił miłość.

Był taki okres, że czytałem o tym jak stać się idealnym chłopakiem np. odsuwać krzesło kobiecie czy opiekować się nią kiedy ma okres. Nie warto się starać w tym temacie. Kobiety myślą tzipą i dla nich ważne jest tylko, żeby był przystojny. Wtedy każda twoja wada zmienia się w zaletę. Natomiast kiedy jesteś brzydki każda zaleta w wadę. Kobiety absolutnie nie są skomplikowane.

Teraz kiedy jestem mega zblackpilowany, interesuję się tylko tym co może mi korzyść przynieść - ekonomia, filozofia, zakazana historia itp. Nawet nie jestem zły na kobiety już. Takie już są. Przekonywanie cucków też mnie nie intersuje, oni są straconą sprawą. Ich oprogramowanie nie jest w stanie przyswoić nowych informacji i jak zdarta plyta powtarzają: "wyjdź do ludzi, kobiety są spoko"

Oczywiście
Kobiety myślą tzipą i dla nich ważne jest tylko, żeby był przystojny.


@LostHoldenCaulfield: Nie myślą tak tylko obecnie. Wg. badań doktora Rafała Płoskiego na podstawie badań genetycznych wykonywanych przed przeszczepami oszacował "kukułcze dzieci" na ok. 10% czyli co jeden ojciec na 10 wychowuje nie swoje dziecko, nie widząc o tym. Inne badania wskazują nawet na wyższe wyniki.
To są atawizmy, samica do rozpłodu często będzie szukała silnego i zdrowego samca,
  • Odpowiedz
Krytyka nie jest nienawiścią (tak na marginesie nie piszcie, że nienawidzicie kobiet itp, nie dawajcie NPC amunicji, nienawiść niczego nie rozwiązuje zresztą, tylko jeszcze bardziej się tkwi w bagnie). Problemem nie jest ktoś kto mówi niepożądaną prawdę, ale ten co robi źle.

Widzę tu regularnie posty jak romantyczny mężczyna walczy o przetrwanie. Od psycholi lecą wyzwiska, od kobiet co najwyżej życzenia, żeby znalazł sobie kobietę, która będzie takich chciała. Dla kontrastu jawny psychopata z mojej pracy przebiera w kobietach. Same na niego lecą, bo ma dobrą mordę. I co, mam siedzieć cicho, bo kobiety nie lubią niewygodnych komentarzy? Inny powie, że nie każda leci na psychola. Ja: I co to zmienia? Nic. Porządni wciąż są sami a psychopaci wybierają sobie taką laskę jaką chcą.

Współczesny mężczyzna jest pod ścianą. Nie ma wyboru między szukaniem kobiety a nie. Kobiety podjęły tę decyzję za niego. Rynek matrymonialny dla mężczyzn nie jest tragiczny, on po prostu nie istnieje. Też chciałbym mieć kogoś kim bym się opiekował, ale nie da się. Jedyne wyjście to próbowanie ułożenia sobie życia samemu. Innego nie ma. Może za parę lat coś sie zmieni, ale nie zakładajcie, bo możecie się rozczarować.

Jeszcze
@LostHoldenCaulfield myślę, że jedna z najważniejszych cech dla mężczyzny jest godność i honor

Trzeba z uniesioną głową zaakceptować i przyjąć rzeczywistość, nie ma zainteresowanych SENSOWNYCH loch -> trudno, będę sam. Najgorzej jak jakiś cuckold po latach upokorzeń, nagle odnajduje "myłoś rzycia" i wielce skacze jak piesek. Ta sama locha by go odrzuciła przed ścianą. Albo sensowną loszka na swoich własnych warunkach, albo samotny strzelec
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Wiecie co drogie przegrywy? Wszystko z wami w porządku.

Wiecie czemu normiki tak mówią? Bo to jest tak, jakbyście nie umieli iść po bułki do sklepu. No bo umówmy się, kto nie wie czego chce w życiu? Normik sobie w ogóle zada pytanie, jak to jest że można nie wiedzieć czego się chce, przecież to niemożliwe, bo po prostu od zawsze robi się to co chce. On wie. Tak naprawdę wszystko z Tobą przegrywie w porządku, to dlatego normiki tak mówią, bo to jest takie ździebełko, o którym oni nawet nie myślą.

Po prostu chemia w mózgu, poziom testosteronu, pozytywny feedback, pewność siebie, uśmiech, dobre samopoczucie.
@mirko_anonim: przegryw to choroba tocząca duszę i ciało, patologiczny stan umysłu wynikający z porównywania się do innych i karmieniu wewnętrznego krytyka, tak se myślę
nawet jak ktoś jest paskudny możliwe jest zachować pogodę ducha , co nie znaczy ze bycie brzydkim to coś fajnego
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 2
✨️ Autor wpisu (OP): @baton967: a jak najbardziej że świat zewnętrzny - nie musi wpływać na to jak się czujemy. Wszystko rozbija się o naszą interpretację zdarzeń, pewność siebie, doświadczenie życiowe. To trochę tak że można zacząć ćwiczyć o pogody. Pogoda nie zmienia Twojego samopoczucia. Pogoda po prostu jest. Jest jakaś, i tyle. Jak jest smog, cieszysz się że jest smog, bo przecież można tyle fajnych rzeczy porobić w domu. Jak jest deszcz, to cieszysz się że jest deszcz, bo rybakom może lepiej będą brać ryby, albo że mija zagrożenie suszy. Jak jest śnieg, to cieszysz się, bo jest to pora roku kiedy jest śnieg.

Masz wrażenie że ludzie się dzielą w taki prosty sposób tj. albo ktoś jest wygryw albo przegryw.


@Dietetyq: Nie - piszę w jaki
  • Odpowiedz