Kaletańskie Zakłady Papierniczo Celulozowe to imponujący kompleks przemysłowych budynków, z których najstarsze liczą sobie prawie 130 lat. Dzisiaj już opuszczone, niszczejące, tajemnicze...

Cześć! Na wykopie jestem już dość długo i widzę, że tutaj, tak jak i w moim codziennym zawodowym życiu strażnicy nie są przyjmowani pozytywnie... Jako że nie lubię generalizowania - postanowiłem założyć to konto i stworzyć popularne tu od jakiegoś czasu AMA ;) Kilka informacji na początek:...

Opuszczone zabudowania upadłej fabryki Porcelany Śląskiej w Katowicach. Niepowtarzalny klimat śląskiego industrialu.

Ogromny kompleks szpitalny wybudowany tuż przed wybuchem II WŚ przez Niemców. Przejęty przez Sowietów służył im do 1992 roku. Dzisiaj opustoszały i zapomniany...

Profesjonalne zachowanie strażników miejskich z Wrocławia. Można się na przykład dowiedzieć, że jest się typowym wrzodem na dupie. Nic, tylko pogratulować profesjonalizmu w kontaktach z petentami/klientami.

Gdzie strażnicy z wózkiem nie przejadą, tam przyjedzie laweta, odwiezie auto zawalidrogę i miejsce na chodniku zrobi!

Przykład jak funkcjonują reklamowane akcje, by pomagać bezdomnym.

Wystarczy na chwilę zatrzymać swoje auto w miejscu niedozwolonym aby po chwili pojawił się patrol straży miejskiej i kierowcę ukarał. Nie wszystkich jednak dotyczy zakaz zatrzymywania się i postoju. Okazuje się, że strażnicy miejscy przepisy mogą łamać.

"Mam wrażenie, że oni głównie zajmują się uprzykrzaniem życia mieszkańcom miasta. Na ciemne podwórka, gdzie grasują przestępcy, nie wchodzą. To już lepiej, żeby pieniądze przekazywane teraz na straż miejską miasto dawało policji." Ciekawy wywiad z Frasyniukiem o straży miejskiej i nie tylko.

Szykuje się proces roku: kataryniarz warszawski z papugą kontra straż miejska. Kolorowy ptak wyciąga wróżby i horoskopy za 2 zł, czyli "handluje bez zezwolenia" - tak uznał strażnik i wystawił mandat. Kataryniarz go nie przyjął. Sprawę rozstrzygnie sąd

Szokujące wyznanie strażnika miejskiego! W jego pracy najwyraźniej nie liczy się dbanie o ład i bezpieczeństwo w miastach, tylko liczba wypisywanych mandatów. Im jest ich więcej, tym lepiej!

Straż miejska znowu w akcji.

Około 15.30, pod koniec obrad Rady Miejskiej w Nysie, jeden z radnych nagle wstał z miejsca, zapytał, czy to już koniec, a potem wyszedł na środek sali i bez słowa oblał się benzyną z butelki, jaką przyniósł ze sobą. Potem próbował się podpalić.

Około 15.30, pod koniec obrad Rady Miejskiej w Nysie, jeden z radnych nagle wstał z miejsca, zapytał, czy to już koniec, a potem wyszedł na środek sali i bez słowa oblał się benzyną z butelki, jaką przyniósł ze sobą. Potem próbował się podpalić.

Lepiej nie mógł trafić.

Sprawa o mandat 50 (za psa) toczy się od ponad roku i kosztuje już kila tys. złotych. Właścicielka nie przyznaje się, że to był ten pies. Zostaje ona m. in. wysłana na przymusowe "badania psychiatryczne", które obecnie są praktycznie standardem w postępowaniach sądowych.

zagadka rozwiązana!

Jest gotowy projekt budżetu gminy Miastko na 2013 rok. Jeśli ratusz nie sprzeda jednej dużej działki i nie zarobi na mandatach z planowanego fotoradaru, to inwestycyjnie budżet legnie w gruzach.... Nie ma nawet słowa o bezpieczeństwie, tylko kasa!

Blisko dwa lata straż miejska upierała się, że Tadeusz Łagowski złamał zakaz zatrzymywania się pod Salą Kongresową. Wczoraj przegrała w sądzie (manipulacje dowodami, niesłuszne odholowanie)