#emocje opadły więc chciałbym napisać co nieco o naszym powrocie z Meksyku a konretnie o wylocie z Cancun.
tl;dw Było zajebiście :)

26 grudzień - powrót do Polski.
Zebrali nas z hoteli i pojechaliśmy na lotnisko w Cancun.
Odprawa jak to bywa na lotniskach - trzepanie wszystkiego i prześwietlanie.
Oczekiwanie na wejście do samolotu - oczywiście wszyscy chcą być pierwsi (nie wiem po co)
Wejście do samolotu i "siąście się" ;)
Ja
  • Odpowiedz
  • 0
@mike78: chyba wezmę jakiś Avis czy Hertz lub budget, znane i na lotnisko chce brać od razu o potem tam oddać, Tulum się podobno bardzo rozwinęło ostatnimi łaty, mam nadziej że nie za bardzo, hotel mam nowy blisko ruin i plaży ale auto się przyda by z cancun dojechać i wrócić oraz by coś pozwiedzać.
  • Odpowiedz
#meksyk #wroclaw
Wraca ktoś na dniach z Meksyku? Potrzebuję flaszkę tequili z wolnocłowego, w sensie bez polskiej akcyzy... dopłacę za fatygę, dogadamy się. Wróciłem z Mx parę dni temu, ale za mało przywiozłem aby zadowolić wszystkich chętnych i teraz mi głupio niewywiązać się z obietnic.
Ciekawi mnie odbiór społeczny na zachodzie, gdyby to dzisiaj Ameryka napadła na Meksyk i zaanektowała jego ziemie? Meksykanie w XIX wieku zaczęli sprowadzać do siebie białych farmerów z Ameryki, aby uprawiali u nich ziemię. Po kilku dekadach, gdy anglosascy imigranci osiągnęli przewagę liczebną nad lokalsami zaczęli dążyć do rebelii. Po wojnie z 1836 roku uzgodniono rozejmem, na mocy którego Texas stanowić będzie niezależną republikę. I teraz najlepsze; ledwie 9 lat po zawarciu
Ryneczek - Ciekawi mnie odbiór społeczny na zachodzie, gdyby to dzisiaj Ameryka napad...

źródło: wu

Pobierz
  • 2
To kompletna fikcja, wiec mozesz sobie gdybac co Ci tylko pasuje.

@Aster1981: przecież ot tego jest ten portal, tak?
Śmieszy mnie wymierzanie przed Bidena biczów medialnych pod adresem Chin czy Rosji, chociaż jego kraj powstał i zbudował swoją potęgę na nieustannych grabieżach ziem i podboju surowcowym
  • Odpowiedz
  • 1
@lxG_kedul wróciłam we wtorek, wprawdzie nie z Cancun ale Playa Del Carmen ale jest dużo mniej palaczy na ulicach niż w zeszłym roku. Właściwie to na palcach jednej ręki mogę policzyć. Teraz palenie w miejscach publicznych jest nielegalne. W hotelach wyznaczone strefy itd. Na szczęście (jak dla mnie) większość tego przestrzega.
  • Odpowiedz