Mireczki z #hiszpania a zwłaszcza z #malaga, w związku z tym iż praca mi pozwala mam zamiar wyjechać na miesiąc czasu do malagi z rodzinką i trochę popracować/pozwiedzać. Poszukuje jakiegoś miejsca w którym miałbym kawałek biurka i internet. Fajnie było by gdyby w niedalekiej lokalizacji były mieszkania na wynajem.
Znalazłem narazie takie coś http://www.synergia-coworking.com/ ale mi nie odpisują na maila :( Wydaje się perfekcyjnie bo w okolicy
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@arisuss: Kochana! W Maladze przede wszystkim muzeum Picasso, piękna katedra, museo automovilistico (samochody), port i zamek Gibralfaro (trzeba mocno pod górę wejść, ale widoki ci to wynagrodzą).
W okolicach: w Nerja są super jaskinie i balcon de europa. W Benalmadenie mariposarium (motylarnia, latają ci dookoła głowy), stupa tybetańska obok, Puerto Marina (ponoc jeden z ładniejszych portów), do tego ja się cieszyłam jak dziecko jak poszłam na teleferico (kolejka na pobliską
  • Odpowiedz
@Spaceman_: Średnio fajnie ;p Wręcz z------e :D
Centrum to jest fajne kilka dni. Wolałbym przy plaży albo jakieś normalne osiedle.
Cicho, tanio, itp.
Tutaj drogo, głośno i teraz jeszcze moczem wali :P
  • Odpowiedz
@canto: Mieszkałem w Hiszpanii 1,5 roku, znam ten ból. Po pracy minimum 20 minut krążenia po parafii w poszukiwaniu miejsca. Dwa razy mnie odholowali (raz w Madrycie i raz w Barcelonie). W Madrycie, bo straciłem cierpliwość i zaparkowałem "na kwadrans" poza wyznaczonym miejscem, wpadłem do domu, zjadłem, wychodzę, auta niet. Kablują, konfidenci! W Barcelonie wprowadzili mnie w błąd, że jest święto (wszyscy parkowali na Bus-pasach, pytani mówili, że luz, że
  • Odpowiedz
@canto: Ja jedyna karte jaka mam w Hiszpanii to Visa Electron i taka dostałem z banku tutaj...dziwne bo działa wszedzie. Korków jest niestety sporo, jak już @mike78 napisal wyzej mozna jechac platna autostrada (odkad mieszkam w Toledo nie poznalem ani jednej osoby ktora jezdzi platna autostrada) albo klasyczna A42 ktora na poczatku Madrytu jest poprostu pieklem (Parla, Getafe). Wogole jazda w Madrycie to obłęd jest. Jedyne puste autostrady jakie
  • Odpowiedz
@canto: moja dziewczyna jest stad, zatrudnili mnie jej rodzice w salonie Land Rovera zebym sie nauczyl mowic po hiszpansku szybciej itd i tak zostalo juz jakis rok...nie robie nic specjalnego, przewoze klientow, przygotowuje nowe samochody, same bzdury raczej. Wazne ze pracuje tylko 4 godziny dziennie a placa mi prawie tysia wiec w miedzyczasie podrozuje po swiecie...glownie Azja. Zycie w Hiszpanii jest dosc tanie w porownaniu do zarobkow ale minus taki
  • Odpowiedz
  • 1
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@reflex1: co oznacza przystępna cena ? ;) Kiedyś byłem w Soho. Znajdue się niedaleko portu ok 25 minut busem od lotniska. Jak nie potrzebujesz jakiś udziwnień to polecam (płaciłem tam ok 10 € za noc w 8osobowym pokoju.

PS: nacisnij na stronie ubicación a potem reserva ya i wybierz sobie dogodny termin.
  • Odpowiedz
@Vojtazzz: Na pewno zagra, po tym "cyrku" nie ma innej możliwości, sam dyrektor sportowy Malagi mówił:

"Straciliśmy go już z pierwszego meczu, teraz – jak pewnie wiesz - czeka nas kolejny bardzo ważny, z Barceloną i chcielibyśmy, by Pawłowski mógł zagrać."
  • Odpowiedz
@steemm: zaszkodzi to Polskiej piłce, o ile już nie zaszkodziło. Jak będzie w przyszłości jakiś dobry piłkarz w Polskim klubie, to kluby z Hiszpanii będą już wiedzieć, że tutaj lepiej się nie pchać.
  • Odpowiedz