Sprzedałem szczeniaka. Mieszanka ras. Tanio, bo takie chodzą niemal dwa razy więcej. Piesek będzie mały. Max 6,5 kg. Truła kobieta t---k, że dla córki, że to. Że jak zatrzymam dla niej do wtorku to i prezent mi kupi. Później pisała, że kupiła już drogi przezent dla mnie. Ale żebym zawiózł psa. Zgodziłem się. Ale tylko w godzinach 830 do 11 jutro albo 830 do 945 jutro. Inne dni pracuje. Weekend pracuje. Piszę, że pracuję, że nie mogę w tych godzinach. Ale ona tylko wtedy może. Że jestem jej ostatnią nadzieją, że to prezent dla córki na urodziny.
Pytam brata czy pojedzie. Zgadza się. Rano przed 7, przed pracą jadę zawieźć psiaka do niego. On o 845 jedzie tam się z nią spotkać.
Co mi powiedział? Że po pieska przyszła tylko 12 letnia dziewczynka. I jeszcze chciała dać mniej niż ugadane.
Kilka godzin później. Madka pisze, że niestety córka i mąż mają alergie na psa. Chce zwrotu kasy. Zlewam.
Parę godzin później ona mi pisze, że córka jest w szpitalu. I prosi o zwrot pieniędzy.
Wiecie co napisałem? XD
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kurde co się właśnie odwaliło ( _)

Siedzę sobie spokojnie w galerii handlowej na ławce oczekując aż wróci mój różowy pasek. Siedziałem z lewej strony ławki, a z prawej jeszcze jakiś facet.

Aż tu nagle przychodzi madka z dzieckiem, sadza ją na środku, krzyczy na biednego dzieciaka, że się ubrudziła i teraz musi ją przebrać. W głowie sobie pomyślałem "No dobra pewnie zmieni jej bluzę czy coś". Nic bardziej mylnego! Zaczyna ściągać jej buty potem spodnie i mówi, że "no nie, zobacz całą cię muszę rozebrać teraz". Koleś z drugiego końca ławki szybko wstał i uciekł, a mnie zamurowało. Babka wzięła i rozebrała całego dzieciaka i kazała jej usiąść na brudnej ławce nago, wtedy też poszedłem po rozum do głowy i czym prędzej się wyekspediowałem z
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ImperialDoge: Nie zdziwiłbym się gdybyś stał się później bohaterem jakiejś historyjki na profilu dla madek. Że jej dzięciąteczku zdarzył się wypadek i musiała przebrać je awaryjnie w galerii handlowej, a jakiś zboczeniec zamiast od razu zrobić miejsce matce-Polce 24/7 lub zaoferować pomoc to jeszcze gapił się jak krowa w namalowane wrota. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 31
Jestem właśnie na kilkudniowej delegacji. Do pokoju hotelowego wrzucili mnie z takim Zbychem. Mało się wcześniej znaliśmy, w firmie tylko część część i raz na parę tygodni gadka o pogodzie. Tutaj poznałem go trochę lepiej. Po kilku piwkach zaczął pokazywać mi zdjęcia z telefonu. Mignely jakieś dzieci, ja pytam ,,twoje?" A on na to ,,tak jakby, to mojej kobiety z poprzedniego małżeństwa". Momentalnie straciłem do niego cały szacunek. Przestałem się do niego
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ZjadaczTrujki lepiej dla chłopa, że z nim nie gadasz, po co komu w życiu tacy n---------i ludzie? XD

A tak serio to ludzie się rozstają czasem, bo nie są szczęśliwi ze sobą, ale rozumiem, że jak ślub i bozia patrzy, to nie wolno? XD
  • Odpowiedz
Zapisz dziecko do katolickiego gimnazjum (w sumie teraz to podstawówki) i miej ból tyłka o to, że:

- religia jest obowiązkowa,
- przed lekcjami trzeba przyjść 15 minut wcześniej na poranną modlitwę,
- w piątki w stołówce nie jest podawane mięso,
- nie da się uzyskać najwyższej oceny z zachowania jeśli poza szkołą dodatkowo nie uczestniczy się w życiu religijnym (pielgrzymki, wolontariat, bycie ministrantem itd.).
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Ignacy_Loyola: Z tą oceną za zachowanie to przesada, bo jednak pielgrzymki i cała reszta to już zajęcia pozaszkolne są przecież. I w żaden sposób unikanie tego nie czyni dzieciaka złą osobą.
  • Odpowiedz
Co się o------o w pracy to ja nawet nawet nie rozumiem.
Rozmawialismy o czyms i wszedl temat dyrektorki ze jest jakas jebnięta
Koleżanka: ty no ona jakas chora jest, dzwoni do mnie z pierdołami że syn dokucza innym w świetlicy bo nie wziął stroju na W-F
Ja: No ale z jakimi pierdołami? Przecież dokucza innym wiec nie dzwoni z pierdołami, to ona ma wychowywać twoje dziecko czy ty?
K: NO ALE CO Ja mam zrobić że ma skleroze i nie wział wfu, po co z takim czyms dzwoni. Przecież to sa pierdoły
Ja: Dokucza innym to nie sa pierdoły xD
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Bylem w Spodkach #bialystok na Miasteczku Zmyslow, fajna impreza i dzieciakom sie podobalo.

90% #madki zamiast bawic sie z dziecmi i tlumaczyc zjawiska, tylko napierdzielaja zdjecia. Kacperek przy trybikach, Brajanek z klockami, Oliwka bawi sie piaskiem. Nie jedno czy dwa ale dziesiatki.

"Chodz jeszcze tu, z pileczka nie mamy. Usmiechnij sie Krzysiu."

Co one z tymi zdjeciami pozniej robia?
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@futbolski jak to co? Insta, fb i inne takie. Każdej wydaje się że są celebrytkami i muszą zdawać relacje z każdego pierdnięcia ich Brajanka/Dżeskiki. Szkoda tylko dzieciaków że nie wyniosą z tego nic.
  • Odpowiedz
@futbolski: potwierdzam. Ale w sali z klockami bylo lepiej. Niektórzy rodzice budowali takie konstrukcje, ze hej. Oczywiscie udawali, ze pomagaja dzieciom( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja też
  • Odpowiedz
Przyszłej żonie mojego brata organizują w czerwcu wieczór panieński i dwie z zaproszonych dziewczyn są świeżymi madkami. Z racji tego domagają się zmiany ustalonej godziny ZAKOŃCZENIA imprezy oraz atrakcji, bo im się nie pasuje. Ja jebe, wszyscy mają się dostosować do posiadaczek gówniaka i nawet zmienić tego co sama przyszła panna młoda chciała mieć, więc jej przykro. Są to jej niby przyjaciółki, ale niezła przyjaźń bulwo...
Niektórym różowym po urodzeniu o--------a i
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach