@Arbuzbezpestek: softshelle odpusc, chyba ze lubisz saune na trasie.
A tak to warto isc i sprawdzic te materialy, bo czasem lidl ma fajne ciuchy, a czasem sa z takiego gownolitu zrobione ze szkoda kasy.
No i porownac z decathlonem, bo co jak co cena/jakosc to zazwyczaj deca wychodzi najsensowniej.
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@FiFaa: jeśli chodzi Ci o takie sosy jak słodko-kwaśny, spaghetti itd. to łowicz robi je dla biedronki.. aspiro bodaj się nazywają.. skład prawie identyczny z normalnym łowiczem.. cena niższa.
  • Odpowiedz
jeśli chodzi Ci o takie sosy jak słodko-kwaśny, spaghetti itd. to łowicz robi je dla biedronki.. aspiro bodaj się nazywają.. skład prawie identyczny z normalnym łowiczem.. cena niższa.


@PeterFile @FiFaa: tylko producenta trzeba ciągle sprawdzać, bo sklep ich zmienia zachowując taką samą etykietę. Sosy z etykietą Aspiro robiła raz Dawtona, później Jamar. Firma może też zależeć od regionu gdzie się kupuje. Od Łowicz jeszcze nie trafiłem, ale nie polowałby
  • Odpowiedz
Lidl, piątek wieczór. Mało ludzi ja się kręcę i szukam co mi tam potrzebne. Akurat na liście jest miód. Podchodzę do pani z obsługi i pytam:
- Ostatnio w promocji był miód ale nie pamiętam gdzie stał.
- O tam w drugiej alejce - pokazuje mi pracownica.
Idę. Szukam w drugiej alejce, analizuję gdzie wskazywał jej palec i nie ma. Są ogórki, kiszonki, śledzie i wszystko ale nie ma miodu. Wracam do niej i mówię:
-
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Casuperu: Parę lat temu, Sopot, 7 rano. Robię zakupy, w sklepie jest też Misiek Koterski po jakiejś imprezie i chce kupić RedBulla. Sprzedawca mówi mu, że są w lodówce. Misiek sprawdza, w lodówce nie ma RedBulli. Sprzedawca przez minutę upiera się, że są. Misiek patrzy na mnie i pyta czy widzę w lodówce RedBulla. Odpowiadam, że nie. W tym momencie obraca się w stronę sprzedawcy i wypala "Widzę, że nie
  • Odpowiedz
  • 6
Mirki jakiego miałem dzisiaj nerwa w #biedronka że głowa mała. Znowu cenówki z przed tygodnia. Kupiłem kilka rzeczy i jak zawsze po spakowaniu zakupów udałem się kilka metrów dalej do stolika sprawdzić paragon. Oczywiście 2 ceny się nie zgadzają. Idę do niej i mówię że za dużo zapłaciłem. Ta zawołała inną osobę ( Pani na kasie od pół roku ma na plakietce uczę się ( ͡° ͜ʖ ͡
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@veldrinn te promocje to straszny syf. Zawsze mam smierdzace mięso lub więcej wody niż mięsa. Wolę zapłacić więcej i mieć produkt normalnej jakości
  • Odpowiedz
Od 14 października znów bitwy w Lidlu.... wracają torebki Wittchena (°°
#lidl
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@JemSerek: pewności nie ma, ale po zdjęciach widać, że opakowanie zupełnie zmienione, czyli raczej już inny producent, więc i smak. Skład można by jeszcze porównać, ale znajduje tylko nowy.

To jest właśnie bardzo złe. Niektóre sklepy nie dość, że dają etykiety swoich fikcyjnych-marek, to jeszcze bezczelnie drukują z tyłu tylko swoją nazwę, a producenta ukrywają. Ciągle ich zmieniają, a klient ma kupować w ciemno, naiwnie wierząc, że to jego ulubiony
  • Odpowiedz