Na kościuszki trwa w najlepsze biba hiszpanów drących mordy przez okno. Zwierzęta się zamknęły w jakiejś kawalerce na wysokości burdelu, aż od siebie widzę jak tam tłoczno. Nawet przy zamkniętych oknach jest mocno głośno, a ja lubię spać przy otwartych. Dzwonić po bagiety czy będę wtedy konfidencił jak rudy? #wroclaw #rozkminy #ksiegaulicy

Dzwonić po bagiety?

  • Tak 90.6% (58)
  • Nie 9.4% (6)

Oddanych głosów: 64