co to was obchodzi co kto sobie robi z kinder bueno i z kim po godzinach, pewnie sami nie jecie nawet kinder country to zazdrościcie innym, każdy je lub miał okazję jeść Kinder bueno ale co wy wykopki możecie o tym wiedzieć hehe, tylko innym na biurko byście zaglądali kindercele, dla was jedynie czokoszoki po ciemku w samotności przed kompem hehe
teraz prześladujecie biedne kobiety bo zjadły Kinder bueno z jednej paczki
teraz prześladujecie biedne kobiety bo zjadły Kinder bueno z jednej paczki
Zobaczcie - mamy sobie w kodeksie karnym coś takiego jak rozbój czyli art.280kk zagrożony karą od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Jest to przestępstwo uciążliwe społecznie ponieważ sprawia, że przestajemy czuć się bezpiecznie na ulicy.
I teraz weźmy na tapet temat zdrady.
Osoba zdradzona (obojętnie czy kobieta czy mężczyzna) przeżywa osobisty dramat. Jeszcze gorzej się robi kiedy osoba taka jest w małżeństwie. Mówimy tutaj o zrujnowanym życiu osobistym, dramacie psychicznym, kompletnej katastrofie dla finansów itp itd.
Zatem pytam - dlaczego ustawodawca nie wpisał zdrady do kodeksu karnego jako przestępstwo?
W Polsce cudzołóstwo było karalne do 1932 r., na mocy ustaw pozostałych po państwach zaborczych. Kodeks karny z 1932 r. już takiego typu czynu nie przewidywał, przez co (i przez kilka innych