@LeVentLeCri: Pamiętam jak się kupowało nowe zafoliowane karteczki z W.I.T.CH albo kubusia puchata chyba z 50 tylko nie paczkę różnych a wszystkie te samo małe i dużo i nie wiem skąd się miało tyle znajomych ale wszystkie zawsze udało się wymienić xD
  • Odpowiedz
Pamiętam jak dziś, Wielką Inflację Karteczkową.

W szkole wszyscy zbierali karteczki i były one bardzo cenne. Na przerwach każdy siedział i się wymieniał, młodszy i starszy. Każdy miał plik karteczek i każdej z nich wolny rynek przypisał wartość względem innych. Oczywiście najcenniejsze były te najrzadsze i wymiana trwała w najlepsze, ale wtedy stała się katastrofa.

Pewnego dnia z wyższego okna w bloku w kierunku placu zabaw wyleciały całe miriady karteczek. Wyrzucała je jakaś starsza dziewczyna. Młodsi oczywiście rzucili się zbierać jak po złoto. Myślałem że dziewczę oszalało. Ale później inni "starszacy" również zaczęli swoje zbiory wyrzucać. My młodsi jeszcze przez jakiś czas zbieraliśmy, ale potem zrozumieliśmy że karteczki stały się bezwartościowe. Handel zamarł, i tylko polatujące po osiedlu, miotane wichrami wizerunki Pumby i Simby przypominały przez jakiś czas jeszcze o wspaniałym czasie Karteczkowego Prosperity. Ale karteczki nigdy już nie osiągnęły swojej utraconej wartości.

Nikt
pyzdek - Pamiętam jak dziś, Wielką Inflację Karteczkową. 

W szkole wszyscy zbieral...

źródło: comment_tYqZMJtihrxmQt6lgXxGohL9zP0JdTqC.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach