via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Najlepsze sklepowe jakie dotychczas jadlem, to ogórki kiszone z Bacówki. Pare lat temu trafilem na partię, która przyjemnie mnie zaskoczyła. Po odkreceniu wieczka, zaczeło ze środka głośno syczeć i bulgotac !? A po ugryzieniu ogórka ten tez zaczął halasować ku mojemu zdumieniu. W smaku były idealne, mocno kwaśne, nie przesadnie słone, nie za miękkie, jędrne, chrupkie i w zapachu takie ze w mig czuć je bylo w calej kuchni. Niestety te z
  • Odpowiedz