Już 2 lata bez mamy. Mieliście rację - czas leczy rany, nawet te największe, ale nadal dziwnie mi się przyjmuje życzenia urodzinowe, nigdy już nie będę świętował swoich urodzin bo zawsze będzie mi się przypominać ten poranek 2 lata temu...
Przypominam o namawianiu bliskich na badania kontrolne, nie przyjmujcie wymówek, jak trzeba to siłą do lekarza zaprowadzić.
#j-------a
Minieri - Już 2 lata bez mamy. Mieliście rację - czas leczy rany, nawet te największe...

źródło: mama

Pobierz
  • 53
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czasami łapią mnie w pracy na nockach feelsy. Myślę o swoim domu jeszcze 2 lata temu. Pewnie rano wróciłbym do domu po cichu, w końcu niedziela i mama jeszcze by spała. A może już nie i czekałaby na mnie gotowa jajecznica? Na pewno koło nóg zakręciłby się mój #grubytygrys oczekując na saszetę. Na pewno też zabrałbym psa na spacer po czym nasypał mu michę. Kiedy zmęczony padł bym na łóżko
  • 46
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 27
jednak operacja realnie może przedłużyć Jackowi życie z kilku tygodni/miesięcy do kilku lat.


@dagax: jakiś czas temu było głośno o podobnych zbiórkach. Schemat zawsze ten sam: lekarze w Polsce się nie podejmą, ale zgłaszają się prywatne kliniki z Ameryki, Szwajcarii, Hiszpanii, Argentyny które oczywiście "widzą nadzieję" i za kosmiczny hajs się podejmą. Najczęściej pacjent umiera lub operacja nic nie daje, ale pieniądze przytulone. Tak się ten biznes kręci. Wielu naszych
  • Odpowiedz
  • 215
@serviceman: Moja mama ma komplikacje z nerkam (nacieki) i dopóki nie zostaną zaleczone nie można wyciąć huza. "Zbieram" (bo wsumie proszę tylko o jakieś wsparcie) na opatrunki oraz worki do nefrostomii oraz oczywiście prywatne konsultacje bo terminy z NFZ to jakiś żart (mimo że rakowiec i priorytet to termin na koniec roku, lub już 2024, jakiś mało śmieszny żart). Generalnie gdzieś mam co o mnie ludzie myślą - że żebram,
  • Odpowiedz
Jako że i tak nikt nie dostanie powiadomienia przez wspaniały nowy wykop, więc nikomu nie przeszkodzę to tak jak podczas mundialu:

Jak co jakiś czas przypominam że można mnie wesprzeć w walce mamy z nowotworem:
BLIK 731 176 911
Jeśli macie pytania/wątpliwości zapraszam na PW, wszystko wyjaśnię.
Z góry dziękuję!
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

OP: @mordi211: za późno, nie chcę żebrać na zbiórkach żeby przeprowadzić operację za oceanem gdzie szansa powodzenia wynosi tyle co wygrana w totolotka
@dem0n_p4vulo: nie jestem leczony, nie będę zabierał miejsca ludziom, którzy mają jakiekolwiek rokowania - glejak IV stopnia
@kimunyest95: coraz częstsze brain fogi (zawieszki w myśleniu i tak dalej), wyszło przypadkiem w pracy jak współpracownicy myśleli, że mam udar, bo zacząłem niewyraźnie mówić
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Chciałbym jedynie przypomnieć i również podziękować każdemu który mamie już pomógł np. w zbiórce na perukę. Mama do końca nie rozumie czym jest wykop i dlaczego ludzie dają pieniądze na opatrunki, lekarstwa, suplementy, dla obcych ludzi, no kocham was za każdą złotówkę bo wszystko się przyda.

Jeśli chce ktoś pomóc to BLIK 731 176 911, ale rozumiem że możecie mieć podejrzenia że scam więc każdemu kto chciałby pomóc to niech napisze PW
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@psycha: Pamiętaj że rak to nie wyrok. Dają radę z tym gównem teraz, nawet jeśli, ha tfu, okaże się chory to zrobią wszystko żeby go wyleczyć lub, po raz kolejny ha tfu, jeśli się nie da to żeby jak najdłużej przeżył. Głowa do góry, ja od początku wierzyłem, jak była diagnoza to płakałem w poduszkę jak mała dziewczynka a teraz świętuję bo mama wali tego gnoja jak Pudzian Najmana (
  • Odpowiedz
@Minieri: Wg mnie, oczywistym jest ze zbierze się więcej niż ten tysiak. I nadwyżki nie powinieneś wydawać na inne fundację czy kobiety z Ukrainy tylko zatrzymać dla siebie i mamy. Bóg jeden wie co jeszcze będzie wam potrzebne, ale na pewno jedno - pieniądze. Leki potrafią kosztować fortune, a to tylko początek góry lodowej
  • Odpowiedz