@ChlopoRobotnik2137: No to jest coś pomiędzy. Spotkałem się z takimi bardzo rzadkimi, ale też z dużo gęstszymi, jak normalny budyń.
Najlepsze były te po środku. No i w smaku to czysta poezja, bo nie smakuje jak klasyczny budyń, tylko o wiele lepiej. Panuje tam harmonia smaku i struktury. Zupełnie jak by nowonarodzony Jezusek bosą stópką po gardle przejechał.
  • Odpowiedz
kolejna próba konsumpcji się zesrała, już nie wiem co robie zle. pokruszony susz przez 45 min w 110 °, wyszedł brązowy jak abv. potem do sloika z masłem i to gotowałem 2 godziny (w przepisie było 1-2 godziny) w kąpieli wodnej w temp 80-90°. 5g materiału w 100g masła.
zjadłem 50g masła więc #!$%@? ponad 2 geez palenia, powinienem być skuty jak bąk a ja czułem maksymalnie jak po
#anonimowemirkowyznania
Kontynuacja wpisu; https://www.wykop.pl/wpis/66954513/anonimowemirkowyznania-drodzy-mircy-mam-problem-z-/

Jestem po rozmowie z sasiadem i niby przyjaznie, niby fajnie ale kazal mi wyp***c.
Powiedzial ze sam fajki czasem pale na balkonie (jak wypije) albo moi goscie wychodza na balkon.

Ja z fajkami nie mam problemu a z potencjalnymi narkotykami.

Jak zglosze na policje i oni nic nie zrobia albo przyjda zapytac a on powie CBD i zamknie drzwi to juz nic z chlopem po dobroci nie zalatwie
Powiedzial ze sam fajki czasem pale na balkonie (jak wypije) albo moi goscie wychodza na balkon.


@AnonimoweMirkoWyznania: Czyli palisz fajki sam a sąsiadowi się czepiasz o zioło, które równie dobrze może być CBD xD

Jeszcze bym rozumiał gdybyś ty nie palił, ale jeżeli sam palisz i twoi goście palą to jednak "xD"
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Drodzy Mircy,
Mam problem z sąsiadem.
Gość notorycznie conajmniej 2-3 razy dziennie wychodzi na balkon i jara trawe.
Mieszkamy na ostatnim piętrze ale na 100% czuć to nie tylko u mnie w mieszkaniu, ale też pod nami.

Najpierw oczywiście spróbuje z typem pogadać, ale nie wiem czy to coś zmieni... jeśli nie to co mi zostaje?
Czy jak zadzwonie na policje to coś się stanie?

Z drugiej strony jak o tym
@AnonimoweMirkoWyznania może to o mnie xD.

Pogadaj z typem najpierw, jak nie patol to przeprosi i będzie inaczej kombinować.

Ja zawsze wychodzę ns taras / dach i staram się tak stawać żeby dym leciał w niebo w a nie ludziom do mieszkania. Natomiast jakby ktoś zwrócił mi uwagę, to bym przeszedł na waporyzator.

Psy to ostateczność jak typ jest patolem i nic do niego nie trafia.
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

#anonimowemirkowyznania
Lubiłem sobie dawniej od czasu do czasu (raz na dwa-trzy miechy) zapalić trawę. W towarzystwie włączało mi się wtedy gadane i rozkminy i każdy wiedział, że jak pośmiać się po paleniu to tylko ze mną bo potrafiłem przez dwie godziny ciągnąć krzywe rozkminy i mi to sprawiało przyjemność a innym radochę. Czasem lubiłem zapalić z kumplem i pogadać o ważnych sprawach w tym błogim spowolnieniu, rzadko paliłem sam.
Jak poznałem moją
@AnonimoweMirkoWyznania: Ej ale wiesz że możesz robić rzeczy sam, bez żony? I nie chodzi tu tylko o palenie trawy ale nawet tak przyziemne sprawy jak pójście na koncert zespołu którego nie lubi albo nie wiem, na basen kiedy akurat nie ma ochoty.
  • Odpowiedz