@bykubyk: W tym filmie tak - oglądałem w Imax, byłem zmiażdżony tym filmem. Później w kinie na mniejszej sali - dalej super miazga. Obejrzałem w domu jakiś spindolony dvdscr niby na projektorze (choć bardzo słabym), ale ze słabym dźwiękiem i nie porwał mnie już tak. Po prostu przy końcówce filmu nie czuje się, że przeżyło się z głównym bohaterem niesamowitą przygodę...

Wątpie, aby był to efekt 3-go oglądania filmu, mam w
#filmweb #interstellar

Po cholerę oni chodzą cały film w skafandrach? Przecież te głupoty kręcili na ziemi!! Nolan frajerze, nikogo nie oszukasz!!

1/10 Jest to oczywisty Plagiat filmu "Znaki".

Co za zamulające kino się zrobiło z sci-fi.. Film o ojcu co zostawił rude dziecko i wyjechał w długą podróż. W kosmos.

Dla mnie wartość tego filmu jest zbliżona do taplania się w brei telenowelowej. Takie samo #!$%@? o przemijaniu

Co za padaka. Cooper
Pobierz N.....i - #filmweb #interstellar 

 Po cholerę oni chodzą cały film w skafandrach? P...
źródło: comment_SrJiJ7hFCrehfmW5IsDI6TynCjayOffM.jpg
@FireDash: Jeśli jednak dalej nie rozumiesz o co chodzi, to po kolei. Może zapoznaj się najpierw z tym (najprościej jak się da):
https://www.youtube.com/watch?v=ky4RgRvVDoA
https://www.youtube.com/watch?v=NnMIhxWRGNw
(Już linkować OTW do wiki nie będę, bez przesady)

Gdy stoisz w polu grawitacyjnym, jesteś stale przyspieszany w kierunku centrum masy (dla Ziemi jest to ~9,81m/s^2), i gdyby nie to, że dla Twojej głowy czas płynie trochę szybciej niż dla Twoich nóg, nie byłbyś w stanie (posiadając
Interstellar... Jestem pod ogromnym wrażeniem. Niemalże 3-godzinny film, który całkowicie mnie pochłonął. Każda minuta filmu wydawała się ucztą dla zmysłów. Jednakże kreacja pana McConaughey'a przebiła to wszystko. Byłem zafascynowany jego rolą w "True Detective", a po tym filmie nie czułem się zawiedziony. Kojarzycie scenę, w której Coop odtwarza nagrania, z których najstarsze miało 23 lata? Sposób, w jaki wyrażał swoje emocje był genialny. 10/10

#film #interstellar
Pobierz kohanovski - Interstellar... Jestem pod ogromnym wrażeniem. Niemalże 3-godzinny film,...
źródło: comment_zglPjUavaAbBnxaZzcUNDT1kazDVcjlG.gif
@kohanovski: Pod względem nauki, i SF tak, podobał mi się i też mnie pochłonął. Mniejszą uwagę zwracałem na ekspresję bohaterów w tym filmie. Ale jeżeli patrzymy na film od strony technicznej, to 3 godzinny film, a sporo informacji ucieka, typu że postanawia polecieć kosmos i nagle z dupy startuje z ludźmi, których nawet nie znamy. Ale film ciekawy i wart obejrzenia, podczas oglądania nie zwróciłem nawet uwagi na takie rzeczy.
Obejrzałem właśnie #interstellar... No i muszę przyznać że genialny. Po lekturze książek Tomasza Kołodziejczaka o uniwesum solarnym żadne scifi nie robilo na mnie wrażenia a tylko wkurzalo brakiem sensu i plytkoscia wszystkiego... No myślałem że odebrał mi to coś w głowie co sprawiało że ryj mi się cieszył do telewizora w którym latają statki kosmiczne i słychać pif pif siu siu sip sip psi... A tu taki film... Sprawa znowu beznadziejna
czy tylko na mnie #film Furia zrobił takie duże wrażenie? Naprawdę mocne kino wojenne, doskonały, trzymający w napięciu dramat. Po #interstellar 'Furia' to najlepszy film który tak bardzo zaangażował mnie w to co dzieje się na ekranie.
Rozmach całej produkcji, dynamika fabuły, realizm i pokazanie piekła jakim była II WŚ.
+genialna ścieżka dźwiękowa(zwłaszcza złowieszcza kompozycja podczas walki Furii z niemieckim Tygrysem) i motyw z utworu poniżej
9/10 #siekierates - prawilne opinie #
SiekYersky - czy tylko na mnie #film Furia zrobił takie duże wrażenie? Naprawdę mocne...
@SiekYersky: ja spodziewałem sie naprawde dobrego kina wojennego, ale powiem szczerze dla mnie to jakies oklepane było. Myślałem że to bedzie taki film pokroju szeregowca ryana, kompani braci czy nawet wroga u bram, furia nie jest jakimś złym filmem, ale wybitnym bym go nie nazwał co najwyżej przeciętnym. Ale to tylko moja skromna ocena.
@SiekYersky: Jesteś trollem? Przecież porównywanie tego czegoś do "Szeregowca Ryana" powinno być karane publiczną chłostą. Banalna, nagięta do bólu historia, typowo amerykańska narracja (scena z granatami w środku czołgu), pociski smugowe, przerysowani bohaterowie i jeszcze kilka drobiazgów. To typowy film celowany w połykaczy popcornu, jeśli chodzi o samą drugą wojnę światową na ekranie to nic nie wnosi.