[ #gitara | #feels | #gimbynieznajo | #rozkminy | #chwalesie ]

Uczyłem się grać na gitarze mniej więcej w wieku 10-11 lat (to były wczesne lata '90).
Ciężka mordęga łupania klasyków w domu harcerza. Porzuciłem granie na kilka lat, bo było nudno i nieciekawie.

Zapał wrócił w liceum. Pamiętam jak dziś tabulatury ściągane z jakiś stron i drukowane w kawiarence internetowej.
Pamiętam chwilę później program #guitar #pro i taby wymieniane na forach
@michal-dobrzycki: Dokładnie tak, internet wbrew temu co widać powierzchownie (ogromny śmietnik informacji) jest teraz zapełniony naprawdę cennymi informacjami, czasami równymi albo i nawet bardziej aktualnymi niż te które znajdziemy w książkach (!). Znaleźć można dosłownie wszystko w niemal każdej kategorii, od sztuki hodowania drzewek bonsai, a na instrumentach muzycznych kończąc. Dlatego jak widzę często dzisiaj leniwe podejście ludzi do tematu wyszukiwania informacji to aż łapie mnie nostalgia jak trzeba było kiedyś