Kochani moi, postanowiłem dać kopa Zuckerbergowi i przestaję korzystać z Fejsa. Tzn. usuwam z niego życie i przenoszę je go realu - tam, gdzie jego miejsce.

W skrócie - patowa sytuacja przypomina trochę to, co mamy czasem na rynku pracy. Ktoś kończy studia, potem jakieś szkolenie do pracy w jakiejś instytucji, po którym osoba ta zdobywa pracę. Totalnie kiepski życiorys zawodowy i brak doświadczenia. Osoba dostaje pensję - na początek kiepską, ale
@Miedzyzdroje2005: nie chcę Cię martwić, ale jak założyłeś nowe konto z tego samego urządzenia na którym byłeś wcześniej zalogowany, a nie skorzystałeś z opcji anonimuzujących, to niestety, ale oba konta są powiązane i algorytm wie, że Ty to Ty

pomijam to, że pewnie musiałeś podać numer telefonu do aktywacji konta ( ͡° ͜ʖ ͡°)