Nie wiem czy jeszcze nas pamiętacie. To ja, Adam i moja czerwona Magdalena 323GTX AWD 1.6T. Ja odwalam różne dziwne rzeczy, żeby pojeździć, a ona pozwala mi gmerać w swoim wnętrzu. Dawno nie pisałem pod tagiem, ale mam chwilkę więc postanowiłem trochę nadrobić. Wcześniejsze odcinki tej opowieści pełnej miłości, poświęcenia, potu, łez i oleju znajdziecie tu, tutej, tutej i tutej.

W ostatniej części, mieliście okazję poczuć drżenie serca, jakie
Mireczki, niedługo będę chciał malować komorę silnika, a wiąże się to z wyciągnięciem auta z garażu i przerzuceniem go lawetą w inne miejsce. Problem w tym, że mam wyciągnięty silnik i skrzynię, a co za tym idzie, rozpięte półosie. Dodatkowo, wyciągnięte wahacze i drążki kierownicze z maglownicą, a co za tym idzie nie mogę go postawić na koła bo się rozkraczą. Są jakieś patenty na wrzucenie go na lawetę? #motoryzacja #mechanikasamochodowa #
Mireczki, gdybyście mieli kiedykolwiek jakieś zapyziałe w oleju części samochodowe do wyczyszczenia, to z całego serca polecam tego #!$%@?. Testowałem różne cuda, od tanich, hipermarketowych, po profesjonalne zmywacze warsztatowe dostępne tylko u przedstawicieli. Gunwo. Bardziej skuteczny nawet niźli zmywacz do tarcz hamulcowych. Niesamowita sprawa, bo zostawiłem dziś namoczoną w tym 26letnią pompę oleju. Od zewnątrz - olejowo błotna masakra z gatunku najgorszych. Od wewnątrz, warstwa oleju, która nawet nie brudzi palców, bo
a.....x - Mireczki, gdybyście mieli kiedykolwiek jakieś zapyziałe w oleju części samo...

źródło: comment_EfRqklZdZwr9ULkx3Y7z7L0FWgIWqKvo.jpg

Pobierz
Dziś będzie trochę o Mazdzie, a trochę o moim autorskim sposobie na intratny związek…
W ostatnim odcinku #garazowebojeadasia dekapitowałem B6T… można chyba tak powiedzieć? W każdym razie silnik został pozbawiony na dłuższą chwilę głowicy, a zamarłe w bezruchu grzybki zaworów olśniło niewidziane od lat światło słoneczne… zupełnie jak typowego Mirka, który nieopatrznie wyszedł z piwnicy po nowy hardware. Ich pokryte warstwą nagaru lica przypominały trochę skórę wujka Mietka po całym dniu
Droga Magdaleno – czas zadrzeć kieckę! W trzeciej części mojej opowieści o renowacji Mazdy 323 GTX 1.6Turbo 4WD, zabiorę Was w podróż pod maskę mojej cywilnej rajdówki w sile wieku. Jak mogliście przeczytać w poprzednim odcinku ( część 1 część2 madziowe serduszko okazało się nie bić z mocą z jaką bym sobie tego życzył. Po wykluczeniu banałów i dokonaniu pomiarów ciśnienia w poszczególnych komorach spalania, stało się oczywiste, że w najlepszym wypadku,
a.....x - Droga Magdaleno – czas zadrzeć kieckę! W trzeciej części mojej opowieści o ...

źródło: comment_D6m9FDNyQBxhVRduuvQB8LChohiAWKzZ.jpg

Pobierz
@kornik20082
Z grubszych rzeczy do tej pory:
-remont głowicy 400zł
-tulejowanie cylindrów 450zł
-szlif wału 100zł
-oryginalne tłoki ściągane z Japonii - 1600zł
-panewki, pierścienie - 600zł
-pompa wody- 150zł
-zderzak od wersji GTX (taki jak powinien być) - 500zł
-gumy zawieszenia, końcówki drążków etc.-500zł
Będzie dużo więcej, ale najcenniejsze co mi Madzia zabiera to w cholerę czasu. Co dziennie siedzę w garażu po kilka godzin. Żona się strasznie #!$%@? :)
a
Bądź mną.
Lvl 29.
Jedź wczoraj przez 12h Jumperem z nurków w Austrii.
Nie płacz z innymi, że "łeee już po nurkach" tylko ciesz się, bo przed wyjazdem kupiłeś sobie zestaw polerski do lamp (w Mazdzie 3, nie 323 GTX) i ciesz się, że sobie wypolerujesz zmatowione klosze.
Przyjedź do domu i śpij 4h (poniżej 9h to żadne spanie!)
Po pracy postanów nie polerować lamp bo zmęczon.
Zobacz, że świeci słońce i
Zachęcony ciepłym przyjęciem prologu do mojej opowieści, wrzucam kolejny odcinek z serii #garazowebojeadasia aka. '88 Mazda 323 GTX 1.6T 4WD i ja. Kto nie czytał jak zaczęła się nasza wspólna przygoda, może uzupełnić zaległości tutej. Pewnie nie będzie to lektura dla każdego, ale jeśli a) w twoich żyłach zamiast krwi płynie benzyna b) w twoich żyłach zamiast krwi płynie wasabi c) jesteś psychiatrą i badasz przypadki patologicznych relacji ludzi i ich
a.....x - Zachęcony ciepłym przyjęciem prologu do mojej opowieści, wrzucam kolejny od...

źródło: comment_gEPZdu1ZduLze9P2aTracR1KQHlpMbhg.jpg

Pobierz
Wiosną 2014r. spełniłem jedno ze swych życiowych marzeń. Właściwie to wtedy wbudowałem dopiero kamień węgielny pod jego realizację, ale w tym wypadku droga jest równie ważna co jej cel. Od kilkudziesięciu już miesięcy, praktycznie każdą wolną chwilę, spędzam w garażu, własnoręcznie przywracając do życia niebanalną istotę - 28 letnią Azjatkę. Na imię jej Mazda 323 BF GTX 4WD 1.6T. Jej serduszko biło niegdyś z mocą 150 mechanicznych koni, a bić ma docelowo
a.....x - Wiosną 2014r. spełniłem jedno ze swych życiowych marzeń. Właściwie to wtedy...

źródło: comment_x49cLTn8cqR8p7nTJZq9D16F5jgQuKmq.jpg

Pobierz