Furgon z pikapa i nie tylko

czyli

FSO Warszawa M20 Furgon JZNS/201-202F/204/224 Pocztylion

W latach 50. XX wieku w odbudowującej się po wojennych zniszczeniach Polsce liczyło się każde auto mogące służyć do przewożenia towarów. Braki spowodowane działaniami wojennymi minimalizowano dostawami pojazdów z wojskowego demobilu i eksportu, czy też uruchamiając produkcję Stara 20, licencyjnego Lublina 51, rodzimego Żuka czy Nysy, czy też wersją pickup Warszawy. Ta ostatnia, choć sprawdzała się
SonyKrokiet - Furgon z pikapa i nie tylko

czyli

FSO Warszawa M20 Furgon JZNS/20...

źródło: comment_1646507805FhLjlpXd2HnadyxRH2Lg2A.jpg

Pobierz
Żerańska fantazja auta sportowego

czyli

FSO Syrena Sport

Jakoś tak się ostatnio złożyło, że więcej uwagi we wpisach poświęcałem przeróżnym konceptom pokroju Volvo Tundry czy też Buicka Y-Joba; no dobra, było 480 czy rumuński śmietnik Lastun, ale stanowiły mniejszość. Dzisiaj się chciałbym skupić na prawdopodobnie najbardziej znanym i nieistniejącym już koncepcie, rodzimym prototypie, który wraz z Warsem czy Ogarem LS mógłby stanowić trójcę świętą prototypów z żerańskiej fabryki oraz bić
SonyKrokiet - Żerańska fantazja auta sportowego

czyli

FSO Syrena Sport

Jakoś...

źródło: comment_1644088351UhTg8gBwpMzPmcMDnfF1gr.jpg

Pobierz
Pytanie do wszystkich którzy twierdzą że: Jakby VW przejął FSO to byśmy mieli nowe samochody marki FSO jak Skoda"
JAKIM KURŁA CUDEM??

Skoda, (w odróżnieniu do FSO) z tego co się orientuje, była marką jako tako rozpoznawalną na świecie i chyba niezgorzej postrzeganą. VW miał więc interes żeby uczepić się tego brandu licząc że wozy z nalepką kury będą się sprzedawać.

FSO było rozpoznawalne głównie jedynie lokalnie. Owszem w mniej lub bardziej
@SuperDuperHornet: Może były jakieś przelotne plany ale na tym się skończyło. Z rządaniami od związkowców w stylu gwarancji zatrudnienia i stałych pensji się nie dziwie, tylko debil poszedłby na taki układ. Dodatkowo nie mówi się o tym że Czesi w latach 80 praktycznie od podstaw stworzyli Favorita i zmodernizowali dla niego dużą część swojego przemysłu, tam szły chore sumy na modernizacje reszty zakładów. My mieliśmy dosłownie nic, licencje od Fiata sprzed
@SuperDuperHornet: Ostatnie co złomnik ogarnia to historia polskiej motoryzacji. Twój wątek zawiera w sobie prawdę i moim zdaniem jest potrzebny, bo faktycznie jest masa ludzi, którzy twierdzą, że VW tak mocno się FSO interesował, no tylko, że jak się trochę zna historię tej fabryki to się okazuje, że to nie ten koncern miał chrapkę na FSO. Najbliżej przejęcia tego #!$%@?łka było General Motors, bo faktycznie były z nim realne umowy i
Znalazłem ostatnio "spadek po dziadku". Dziadek miał kiedyś Warszawę i miał też książkę widoczną na obrazku - ze stempelków wnoszę, że pożyczona na wieczne nieoddanie. Po okładce widać, że używana dość intensywnie.

Wewnątrz były opisy napraw, diagnostyki i specyfikacje praktycznie wszystkiego, z czego ten samochód się składał. Np. były opisane parametry ważniejszych śrub, przekładni albo skład płynów eksploatacyjnych. Ten ostatni podany trochę inaczej niż dzisiaj, po prostu było napisane jaką mieszankę podstawowych
P.....1 - Znalazłem ostatnio "spadek po dziadku". Dziadek miał kiedyś Warszawę i miał...

źródło: comment_1640875257E8PZRU4iOUmPsvlHYeZGGZ.jpg

Pobierz